Alek napisał(a):
> Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@t...waw.pl> napisał w wiadomości
> news:43f7891f@news.home.net.pl...
>> I nalezy pamiętać, że biegły jest związany pytaniami Wysokiego Sądu.
>> Sporadycznie trafia się pytanie "czy dowody zgromadzone w sprawie mogą
>> wskazywać na to, że pozwany dokonał.."
>
> Czyli taki sędzia traktuje biegłego jako podwykonawcę: weź ty mi tę sprawę
> osądź a ja zajmę się tylko prowadzeniem rozprawy i podpiszę się pod
> wyrokiem.
>

I, moim zdaniem, słusznie. W sprawie, czy Kowalski podprowadzil
Malinowskiemu samochód z parkingu nie trzeba wzywac biegłego. W sprawie,
czy Kowalski włamał się do sieci komputerowej firmy Malinowskiego i
narobił szkód na 100 tys zł, nawet najbardziej zapalony i hobbystyczny
sędzia sobie nie poradzi. A stawiając w tym drugim przypadku pytania
szczegółowe dotyczące poszczególnych dowodów, z reguły nie otrzyma się
odpowiedzi na podstawowe pytanie.

M.