eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWłam do internetuRe: Włam do internetu
  • Data: 2006-02-07 23:44:24
    Temat: Re: Włam do internetu
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Paweł Sakowski wrote:

    > Wątpię żeby wątłość zabezpieczeń mogła sama w sobie stanowić upoważnienie do

    Włątłość jak wątłość - ogrodzenie z drutu na słupkach i tabliczka "teren
    prywatny" to wątłe zabezpieczenie, ale jak ktoś tam wlezie, to będzie
    mieć problem. Ale ta sama prywatna łąka bez żadnego ogrodzenia...
    Przecież nawet nie wiadomo, gdzie się kończy a gdzie zaczyna.

    A 'otwarty' punkt dostępowy to właśnie taka łąka bez ogrodzenia.

    > korzystania, o którym mówi art. 287 kk. Jak zostawię przez roztargnienie
    > portfel na ławce w parku i się oddalę pod drzewko, to nie ustanawiam tym
    > samym publicznego punktu dostępowego do gotówki.

    Ale leżąca na ulicy gotówka do wzięcia to rzadkie zjawisko (a tutaj
    dodatkowo jeszcze masz portfel - z danymi właściciela).

    Natomiast darmowe publiczne punkty dostępu do internetu się zdarzają. Bo
    np. gmina prężnie działa i chce się utrakcyjnić dla biznesmenów czy
    turystów. Albo jakaś kawiarnia.

    > Chyba że faktycznie ustanawiam, ale wtedy to w interesie korzystającego z
    > tego punktu jest upewnić się, że pozwalam brać.

    Na ziemi leży banknot. Wokół żywego ducha. Ani portfela, ani chociażby
    koperty z napisem "To moje!". Jak mam, przepraszam bardzo, upewnić się?

    >>>łąkę z tabliczką chyba można już pod art. 157 podciągnąć.
    >>
    >>?? Naruszenie czynności ciała ??
    >
    > Dzisiaj mam jakiś dzień niejasnego wyrażania się... 157 kw.

    157KW to odpowiednik karnych zapisów dla miru domowego - OK, ogrodzenie
    nie jest zasadniczo dla 157KW wymagane, ale zauważ, że ustawodawca użył
    sformułowania "kto na żądanie... nie opuszcza". Nigdzie nie ma "kto
    wbrew woli... wchodzi na".

    Czyli IMHO musiałby przyjść właściciel (lub inna osoba uprawniona) i
    powiedzieć "paszoł won".

    Zwłaszcza, że tabliczkę "zakaz wstępu" mogę postawić sobie ja na czyimś
    (albo nawet na państwowym) terenie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1