eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWłaśnie wróciłem ze sprawy w sądzie - skandal !!! › Re: Wła?nie wróciłem ze sprawy w sądzie - skandal !!!
  • Data: 2002-12-10 10:56:00
    Temat: Re: Wła?nie wróciłem ze sprawy w sądzie - skandal !!!
    Od: "mati_j" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Sandra" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:at2gaa$au5$1@absinth.dialog.net.pl...
    >
    > Użytkownik Julian Kubicki <j...@f...onet.pl> w wiadomości do grup
    > dyskusyjnych napisał:4...@4...com..
    .
    > Witam,
    >
    > Zgłosiłem w maju na policji, że w naszej nieruchomości, której
    > jesteśmy współwłaścicielami, mieszkają dwie rodziny, za zgodą drugiego
    > współwłaściciela, bez zameldowania. Pomieszkują tak sobie prawie
    > dziesiąty rok. Nie możemy ani korzystać z tej nieruchomości, ani ją
    > sprzedać. Płacimy gminie podatki i kompletnie nic z tego nie mamy.
    > Drugi współwłaściciel mieszka na strychu tej nieruchomości.
    > Przypuszczamy, że za jedzenie lub jakieś wino, albo i zastraszanie go,
    > godzi się na ich obecność.
    > Dziś odbyła się rozprawa z wniosku policji, ale z mojego zgłoszenia.
    > Zostałem wezwany jako świadek. Sędzia przeprowadził rozprawę
    > błyskawicznie. Ograniczył się do odpytania jednego z dwóch "dzikich"
    > lokatorów, czy potwierdza wcześniej złożone zeznania i rady, żeby
    > wystąpili ze sprawą cywilną przeciwko mnie o odszkodowanie za
    > poniesione nakłady na mieszkanie, w którym mieszkają bez naszej zgody
    > i żadnych nakładów z nami nie uzgadniali.
    > Pan sędzia wykazał, moim zdaniem, niedopuszczalną stronniczość! Nie
    > wysłuchał drugiego obwinionego ani żadnego z dwóch wezwanych świadków.
    > Stwierdził, że z uwagi na małą społeczną szkodliwość czynu udziela
    > obwionionym nagany i zwalnia z kosztów sądowych.
    > Sądzę, że tego rodzaju wyroki stanowią obrazę powagi sądu i podważają
    > zaufanie obywateli do tzw. wymiaru sprawiedliwości. Zaczynam wątpić w
    > moc prawa w Polsce. Może to ja jestem winien?
    >
    > a jakiej pomocy oczekiwałeś jako świadek?
    > może tak nalezałoby zrozumieć i skierować właściwie by osiągnąć cel?
    >
    > Doradźcie mi, w jaki sposób mogę odzyskać władzę na swoim majątkiem,
    > albo przekonajcie mnie, że się czepiam porządnych ludzi.
    >
    > nie czepiasz się, masz prawo do swojej własności ale też powinno się
    > wiedzieć jak pokierować sprawą by osiągnąc zamierzony cel...
    >
    > Proszę o napisanie tego mniej nerwowo a dokładnie...
    >
    > Sandra
    >
    >


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1