eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWarunki licencji - nie zna ich nawet Microsoft :-DRe: Warunki licencji - nie zna ich nawet Microsoft :-D
  • Data: 2005-08-06 00:06:07
    Temat: Re: Warunki licencji - nie zna ich nawet Microsoft :-D
    Od: "Jakub" <...@...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl> wrote in message
    news:dd0oqt$ef4$1@inews.gazeta.pl...
    > Witam
    >
    >
    > Pytałem się MS o rozumienie niektórych zapisów w ich licencji. Chodziło o
    > sprzedaż oryginalnego Windowsa i dodanie legalnej kopii. Uzurpatorzy z
    > Allegro twierdzą, że to nielegalne (i mnie zawiesili)
    > Właśnie dostałem odpowiedź z MS.
    >
    > " Szanowny Panie,
    > [...]
    > Produkty firmy Microsoft mogą być używane tylko na mocy odpowiedniej umowy
    > licencyjnej EULA oraz zgodnie z jej warunkami, a także przepisami prawa
    > autorskiego. Jeśli potrzebuje Pan pomocy przy interpretacji wytycznych
    > zawartych w Umowach Licencyjnych Microsoft proszę skonsultować się z
    > własnym prawnikiem, specjalistą w dziedzinie prawa autorskiego.
    > [...]"
    >

    Niestety cała wykładnia prawa leży w Redmont (główna siedziba Microsoft),
    dla tego polska strona ma nie wiele do powiedzenia.

    Licencja jest następująca (uszczególniam tylko te elementy, które wydaja mi
    się tu sednem sprawy):

    Kupując WIndowsa, stajesz się prawomocnym lecencjobiorcą (nie saś
    właścicielem). Licencja jednak nie daje Ci prawa do odsprzedania swojej
    licencji innym osobom czy podmiotom (Allegro ma racje). Microsoft ostatnio
    ( powiedzmy pół roku temu ) dał mozliwość zwrotu ich oprogramowania w
    głównych śiedzibach firmy, na terenie Polski (zdaje się że tylko w
    Warszawie - znaczy się musisz jechać do Warszawy i tam na miejscu oddać).
    ALe za pewne program ten dotyczy tylko Windows XP, góra Windows 2000.

    A teraz małe wyjaśnienie:

    kupując WIndowsa, kupujesz tylko licencje (warunkową) na jego użytkowanie,
    nic więcej. Licencja ma to do siebie, ze jest ona dokładnie na warunkach
    jakie licencjodawca Ci daje (oraz Ty zgodziłeś się kupić) . To nie jest coś
    takiego że przychodzisz do sklepu z meblami i kupujesz biurko. Firmy
    komputerowe by chronić swoje interesy nie udzielają prawa do posiadania
    egzemplarza (dzieła/programu), lecz udzielają tylko warunkowe prawo
    użytkowania. Można to uzasadnić tym, że zrobienie kopii programu, nad którym
    pracowało codziennie 3000 programistów, 100 analityków, 6000 testerów, przez
    ostatnie 10 lat, trwa tyle co wypalenie płyty CD - powiedzmy około 3 minuty.
    Natomiast zrobienie kopii biurka jest jednak trochę większą pracą (na
    egzeplarz) - a idea kostrukcji biurka nie zmieniła się od..... pierw
    człowiek nauczył sie wykorzystywać ogień... potem ktoś wynalazł koło.... no
    a powiedzmy 4000 tyśące lat temu pierwszy duży głaz o płaskim wierzchu
    służył jako podpórka do stawiania rzeczy (np patroszenia kura-nozaura).

    Z góry przepraszam za końcowy (powyższy) sarkazm (nothing personal - jak
    mówią amerykanie).

    > Reklama: Internet Explorer służy do przeglądania zawartości Internetu z
    > Twojego komputera i vice-versa.

    Tak, zgadza się... to tak samo jak najbezpieczniejszy serwer - to ten
    odłączony od sieci, na kóry nawet admin zapomniał hasło dostępu.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1