eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoW sklepach nie mogę rozpakować słuchawek, żeby posłuchać jak grają - czy to kpina z klienta? › Re: W sklepach nie mogę rozpakować słuchawek, żeby posłuchać jak grają - czy to kpina z klienta?
  • Data: 2015-06-10 11:31:49
    Temat: Re: W sklepach nie mogę rozpakować słuchawek, żeby posłuchać jak grają - czy to kpina z klienta?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Tue, 9 Jun 2015, Tomasz Kaczanowski wrote:

    > W dniu 2015-06-08 16:05, m pisze:
    >> W dniu 08.06.2015 o 07:50, Tomasz Kaczanowski pisze:
    >>> W dniu 2015-06-06 15:39, Gotfryd Smolik news pisze:
    >>>>> On Mon, 1 Jun 2015, Tomasz Kaczanowski wrote:
    >>>>>
    >>>>>>> W dniu 2015-05-31 22:41, Gof pisze:
    >>>>>>>>> Wyciagasz smartfona, zamawiasz online i odbierasz...
    >>>>>>>
    >>>>>>> nie nie - oni to mieli inaczej - zamawiasz i czekasz 2 dni.
    >>>>>
    >>>>> W sumie zrozumiałe, "od ręki" jest dla klienta któremu się spieszy
    >>>>> i jest skłonny zapłacić za składowanie na sklepie, nie ma powodu
    >>>>> żeby klient który chce płacić tylko za 100x tańsze składowanie
    >>>>> na magazynie był równie "cenny" :)
    >>>
    >>> Może i tak i gdyby różnica w cenie nie była 40% to może byłbym skłonny
    >>> zapłacić więcej, a tak koszty składowania w sklepie wzrosną.
    >>
    >> Nie wzrosną, bo sklep będzie musiał zapewnić stan dla innego klienta
    >> który jest skłonny zapłacić więcej i mieć od ręki.

    Ja bym to tak ujął - wzrosłyby w przypadku przeciwnym, jakby chcieć
    zapewnić "tanim netowiczom" możliwość sprzątnięcia sprzed nosa
    towaru klientowi stacjonarnemu :)

    > Skoro tak jest - to pytanie, czemu właściciele sklepów płaczą, że przychodzą
    > ludzie oglądać, a kupują w necie? Ja tam nie miałbym nic do takiego
    > prowadzenia biznesu (w końcu to nie mój biznes), gdyby nie te lamenty.

    Przecież nie o tym mowa w tej części wątku, tylko o tym, że zakup
    "internetowy" *nie* zapewnia możliwości kupienia "od ręki".
    Przynajmniej nie wszędzie (i co do zasady, wszak co do zasady jest
    wysyłkowy).

    O to, że "netowy klient" nie tylko obciąża "klienta szanowanego" :P
    kosztem zapewnienia mu "macania sprzętu", ale *JESZCZE* chciałby
    dostać możliwość natychmiastowego zakupu :)
    No i pewnie na deser jeszcze chciałby "w dobrej niższej cenie"
    zapłacić kartą ;)

    BTW: acz koszta obsługi karty spadły i obserwuję że opust w sklepach
    promujących twardą złotówkę :> spadł z 3 do 1%, jednak jest to
    nadal (również) jedna z "zapór przeciwkartowych" (tj. że za zakupy
    przez net można zapłacić tylko przedpłatą lub gotówką).

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1