eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUsmiercenie psaRe: Usmiercenie psa - final
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
    .pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfeed.tpinternet.pl!nemesis.news.tpi.pl!at
    lantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "flower" <f...@w...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Usmiercenie psa - final
    Date: Thu, 1 Jun 2006 09:11:10 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 28
    Message-ID: <e5m3pd$688$1@atlantis.news.tpi.pl>
    References: <e5fb57$423$1@news.onet.pl> <e5k4e5$fq0$1@news.onet.pl>
    <e5k5ai$erk$1@atlantis.news.tpi.pl> <e5m09f$nu0$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: mgm.softman.com.pl
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1149145709 6408 213.25.195.100 (1 Jun 2006 07:08:29
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 1 Jun 2006 07:08:29 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1807
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1807
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:391280
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik "Grzesiex" <x...@x...pl> napisał w wiadomości
    news:e5m09f$nu0$1@inews.gazeta.pl...
    > Cała ta hisstoryjka to moim zdaniem wynik twojej urażonej ambicji,
    > pies ośmielił się na ciebie powarczeć więc postanowiłeś dać mu nauczkę
    > i go uśpić. Rozumiem strach i obawy przed psami w uzasadnionych
    > przypadkach ale nie usypia się psa za to że szczeka.

    Ale muszę go usprawiedliwić z tym ciągłym przestraszaniem się.
    Otóż lata temu zostawiałem samochód na parkingu osiedlowym. Niemal
    codziennie wracałem późnym wieczorem, na tyle późnym, że spuszczane były
    psy, 2 owczarki kaukaskie plus jeden niemiecki (ten niemiecki swoją drogą w
    ogóle nie był zamykany, był spokojny). Kiedy podjeżdżałem pod bramę psy były
    zamykane, parking otwierany, wstawiałem, wychodziłem, parking był zamykany,
    a psy znów spuszczane. Ja szedłem wzdłuż ogrodzenia parkingu (siatka),
    wzdłuż dwóch boków. Za każdym razem dawałem się nabierać na taki żart: kiedy
    dochodziłem do rogu parkingu, skręcałem, to po jakichś 10 metrach słyszałem
    ostry jazgot, takie wściekłe szczekanie, metr za sobą, na wysokości swojego
    tyłka. Otóż czasowo tak to wychodziło, że jak byłem w tamtym konkretnym
    miejscu, to spuszczone psy w trójkę po cichu dobiegały w moją stronę, między
    samochodami, a dawały znać dopiero przy mnie. A ja zawsze byłem myślami już
    w domu, jakie piwo otworzę i jaką grę włączę, więc dosłownie niemal
    codziennie dawałem się tym suk....nom nabierać :-)))

    --
    "Żałuj za dowcipy, synu!"
    Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1