eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??Re: Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
  • Data: 2015-05-01 15:46:57
    Temat: Re: Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
    Od: " ąćęłńóśźż" <n...@d...spamerow> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Błąd popełnił albo sędzia (w zarządzeniu o wysłaniu czegoś-tam walnął się w
    imieniu nota bene na tę sama literę), albo sekretariat.
    Tyle, że sądy zwykle lubią iść w zaparte. i jak już ten sam sąd (w osobie
    akurat przewodniczącej wydziału) ręcznie nadpisywał nad pismem zwracającemu
    uwagę na bardzo podobny błąd w innej sprawie "sąd niczego nie koryguje z
    urzędu".
    Czyli najpierw Pana powiesimy, w później pośmiertnie poprawimy imię na
    wyroku (pod warunkiem, że rodzina wniesie o kasację za pomoca radcy lub
    adwokata), bo sekretarce się pomyliło przy copy-paste.

    Przychyliłbym siędo Twojego poglądu, tyle że skoro BOI twierdzi
    telefonicznie, iż postanowienie jest prawomocne (i na podstawie takiej
    informacji strona powodowa złożyła wniosek o nadanie klauzuli), to zapewne
    to samo twierdzi sąd.
    "Mamy na Pana postanowienie, którego Panu nie doręczyliśmy, a Pan się w
    terminie 7 dni nie zażalił i i co nam Pan zrobisz"?

    Wspólnik się boi (nie BOI ;)) jednego: że sąd idąc w zaparte powie "no to
    trzeba się było osobiście pofatygować do czytelni" - jak się przed takim
    argumentem obronić (były podobne precedensy, kiedy adwokatowi pacjenta nie
    doręczono wyroku i żadne wnioski o przywrócenie nie pomogły, pacjent siedzi
    kilka latek dłuzej, a sąd pisze, że może się domagać od adwokata
    zadośćuczynienia na drodze cywilnej)?


    -----
    > Zatem żyjący wspólnik ma jeszcze czas na zażalenie na to postanowienie.
    [...]
    > A jakie to ma znaczenie?
    > Oczywistym jest, że nie ma żadnego dowodu nawet próby wysyłki do żyjącego.
    > To tak jakby sąd nadał nakazowi zapłaty klauzulę wykonalności niewysyłając
    > w ogóle pozwu do pozwanego, a Robert twierdził, że wówczas termin na
    > zarzuty już minął.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1