eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUmowa słowna a pisemnaRe: Umowa słowna a pisemna
  • Data: 2010-10-26 09:05:08
    Temat: Re: Umowa słowna a pisemna
    Od: Miś <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    >
    >> No dobra, ale jak się do tego zabrać? Nie chcę mieć z tego powodu
    >> problemów, bo nigdy nie miałem (z tego co wiem gość "A" miał już
    >> niejednokrotnie) ale z drugiej strony z jakiej paki mam mu to zwracać?
    >> Na komisariacie już byłem o powiedziałem co i jak. Policjanci
    >> stwierdzili, że jak się dogadamy to sprawy nie będzie, jak nie to sprawa
    >> idzie do prokuratora.

    >Masz jakichś świadków na to że ten sprzęt dostałeś w ramach umowy ustnej?
    >Oczywiście nie sądzę żeby ktoś był przy tym jak się umawialiście (bo by
    >pewnie nie było tematu), ale ktoś komu zaraz potem mówiłeś o tym że to było
    >tak a nie inaczej? Marny to świadek ale zawsze jakieś uwiarygodnienie.

    >Tak czy inaczej - pozwoliłbym żeby sprawa poszła do prokuratora. W końcu a)
    >masz rację, b) może się panowie A i B wysypią na niespójnych zeznaniach? Bo
    >przecież jakoś muszą uzasadnić to że B dopiero po pół roku przypomniał
    >sobie że sobie przywłaszczyłeś, musi wymyślić jakąś historyjkę w jaki
    >sposób sobie przywłaszczyłeś itd....

    >A właśnie, jak ty niby to sobie przywłaszczyłeś, znasz wersję A+B ?

    Nie znam ich wersji. On wskazał mi miejsce, gdzie mam pojechać i odebrać
    sprzęt, co uczyniłem

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 26.10.10 09:58 gr
  • 26.10.10 13:30 witek
  • 26.10.10 15:24 gacek

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1