eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUmowa pomiedzy wspolzalozycielami portaluRe: Umowa pomiedzy wspolzalozycielami portalu
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!.POSTED!not-for
    -mail
    From: ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Umowa pomiedzy wspolzalozycielami portalu
    Date: Thu, 11 Aug 2011 10:04:32 +0200
    Organization: http://onet.pl
    Lines: 26
    Message-ID: <j202du$m73$1@news.onet.pl>
    References: <a...@h...googlegroups.com>
    NNTP-Posting-Host: ijd26.internetdsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1313049854 22755 79.189.237.26 (11 Aug 2011 08:04:14 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 11 Aug 2011 08:04:14 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 5.1; rv:5.0) Gecko/20110624 Thunderbird/5.0
    In-Reply-To: <a...@h...googlegroups.com>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:685517
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 10-08-2011 17:37, Reeno pisze:
    > Witam,
    >
    > Razem z kolegą tworzymy pewien serwis internetowy. Sam serwis jeszcze
    > nie jest oficjalnie otwarty i nei przynosi dochodów, ale chcemy mimo
    > wszystko juz mieć miedzy sobą jakąś umowę, że mamy równe prawa i
    > obowiazki do wszystkiego.
    >
    > Nie chcemy jeszcze rejestrowac spolki, zeby nie placic niepotrzebnie
    > zus, stad pytanie jaka powinna być to umowa? Czy są wzory takich umów?
    > Czy powinna się jakoś fachowo nazywać?

    Żadna umowa was nie zabezpieczy przed "wydymaniem" jednego przez
    drugiego. Równie dobrze możecie się umówić "na gębę" albo spisać zasady
    współpracy na kawałku papieru toaletowego. Jak chcecie porządnie to
    zrobić i mieć spokój, to tylko spółka (i to nie cywilna! Sp. jawna na
    przykład albo z o.o.).

    Jak przyjdzie komuś do głowy założenie spółki po X latach działalności,
    to się drugi zapyta: "A po co? Przecież dobrze jest". A jak przyjdzie
    problem, to się dopiero okaże ile taka "umowa" jest warta. To tak jakbyś
    chciał budować wieżowiec i w trakcie budowy drugiego piętra
    przypomniałbyś sobie, że trzeba postawić fundamenty.

    --
    .B:artek.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1