eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUmowa pomiedzy wspolzalozycielami portaluRe: Umowa pomiedzy wspolzalozycielami portalu
  • Data: 2011-08-11 06:57:32
    Temat: Re: Umowa pomiedzy wspolzalozycielami portalu
    Od: "Massai" <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Reeno wrote:

    > Witam,
    >
    > Razem z kolegą tworzymy pewien serwis internetowy. Sam serwis jeszcze
    > nie jest oficjalnie otwarty i nei przynosi dochodów, ale chcemy mimo
    > wszystko juz mieć miedzy sobą jakąś umowę, że mamy równe prawa i
    > obowiazki do wszystkiego.
    >
    > Nie chcemy jeszcze rejestrowac spolki, zeby nie placic niepotrzebnie
    > zus, stad pytanie jaka powinna być to umowa? Czy są wzory takich umów?
    > Czy powinna się jakoś fachowo nazywać?
    >
    > Byłbym wdzięczny za naprowadzenie nas jak powiniśmy to zrobić.

    Umowa powinna sie po prostu nazywać "umowa" ;-)

    To jest tak:
    umowę możesz zawrzeć prawie dowolną, z tym że jest kilka umów które są
    określone przepisami prawa, tzn. określona w przepisach jest ich forma
    i ew. konsekwencje wynikające z faktu jej podpisania.

    Ta którą wy zamierzacie zawrzeć do takich nie należy.

    W związku z tym - wzoru raczej do niej nie znajdziecie. Sugerowałbym
    spisanie na kartce co chcecie w niej zawrzeć, prawa i obowiązki obu
    stron, ew. kary i rozliczenia, (sugerowałbym też zawrzeć tam
    postanowienia odnośnie spółki w przyszłości) a następnie wybranie się
    do jakiejś kancelarii, gdzie prawnik wam to ubierze w zapisy umowy. To
    nie będzie kosmiczny koszt, nie powinno kosztować więcej niż 200-300
    zł, no, do 500 pln, jeśli nie wybierzecie jakiejś nadętej kancelarii.

    Potem jeszcze możecie się z umową dla pewności wybrać do notariusza, co
    też nie będzie wysokim kosztem - ale niekoniecznie trzeba.

    Prawda smutna jest taka że w takiej umowie nie da się aż tak do końca
    precyzyjnie wszystkiego określić, więc jak się zacznie na poważnie
    "srać" między wami, to żadna umowa nie zabezpieczy w 100 procentach.

    Ale lepiej ją mieć niż nie mieć. Jakby ci goście co z Zuckerbergiem się
    sądzą mieli jakąś sensowną umowę, teraz byłoby im znacznie prościej
    udowodnić swoje prawa.

    --
    Pozdro
    Massai

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1