eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUbezwłasnowolnienie czy... ? › Re: Ubezwłasnowolnienie czy... ?
  • Data: 2009-02-04 09:00:09
    Temat: Re: Ubezwłasnowolnienie czy... ?
    Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Anna B USNET napisał(a):

    >> Co sie odwlecze, to nie uciecze. Jak ojciec narobi długów, a Ciebie
    >> odnajdzie ktos po latach od jego śmierci, to będziesz te długi
    >> spłacać. Jeśli odrzucisz spadek po ojcu - przejdzie on na Twoje
    >> dzieci.
    >
    > Czyli stryczek albo Wenezuela tudziez inny Meksyk.... Radosc mnie
    > rozpiera
    > :-(

    Wystarczy zrzec się spadku za życia spadkodawcy.
    >
    >> Ojciec, póki co, odpowiada sam za siebie. Może pozwać Cię o alimenty,
    >> jeśli nie będzie sam w stanie się utrzymać.
    >
    > Ojciec ma 2k zl co miesiac emerytury co jest i tak tylko kropla w
    > morzu "jego potrzeb" do spelniania wielu "potrzebnych" rzeczy z
    > ktorych wiele okazuje sie nie potrzebnych ew. nie wiem co ale wyrzucic
    > trzeba itp. itd.

    To nie jest mało.

    > Na prawde nie ma innej rady? Dodam ze na emaile tak
    > Centrum Pomocy Rodzinie jak i Miejski Osrodek Opieki Spolecznej jest
    > zdecydowanie gluchy. Bede musiala przejsc sie osobiscie chociaz
    > dodajac do tego moj pesymizm to checi ruszenia czterech liter sa tak
    > samo wielkie jak wiara w pomyslne dla mnie zalatwienie
    > sprawy................

    Zdecydowanie sie przejść, emaile giną gdzieś w sieci, tam nikt tego nie odbiera, jak
    znam realia.
    >
    >> Założyć w sądzie sprawę o dział spadku. Z prawomocnym wyrokiem iść do
    >> komornika, żeby ojcu pieniądze wyrwał razem z bebechami. Albo olać
    >> sprawę i zacząć żyć własnym życiem, na zasadzie - "łatwo przyszło -
    >> łatwo poszło", a w ramach zabezpieczenia siebie i własnych dzieci
    >> przed skutkami działalności ojca już teraz zrzec się spadku po nim.
    >
    > Mieszkanie niech zgadne skoro ojciec ma wiekszosc nie rusze. Fundusze
    > akcyjne wyplacone byly 2lata temu i co z nich zostalo boje sie az
    > myslec.

    Sąd może nakazać ojcu spłacenie Cie z wartosci mieszkania, moze tez z funduszy, jeśli
    należały rownież do zmarłej matki.

    > Gdzie sa tez nie wiem. Pozostaje faktycznie tylko sie spakowac
    > i jechac mozliwie jak najdalej jak najmniej zostawiajac namiarow na
    > siebie.

    A owszem.
    --
    pozdrawiam
    Justyna

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1