Dnia Sat, 05 Jul 2008 18:37:09 +0200, Kocureq napisał(a):

>> Tak, i to dość pokaźna. Nowa ustawa o ochronie konkurencji i
>> konsumentów jest dość ostra.
>
> Czyli jak sobie ziernę w tę ustawę, to znajdę taką karę napisaną w
> prostych żołnierskich słowach?

Si.

> I inaczej - czy można się stać takim "łowcą klauzul" - wyszukiwać takie
> klauzule w umowach, regulaminach i zgłaszać do UOKIKu, aby
> przedsiębiorca je stosujący został ukarany?

No niby można, ale co Ci to da?

>> Weszcznie postępowanie przeciwko przedsiębiorcy ;-)
>
> Dobra, wszcząć se weszcznie, ale nie zadecyduje w konkretnej sprawie. A
> jak zadecyduje, to chyba nie ma aż takiej mocy sprawczej jak sąd.

Ma, może nakazać odstąpienie od praktyki, ukarać przedsiębiorcę itd.

> Może się mylę, ale wydaje mi się, że UOKIK to bardziej takie ciało
> doradcze.

Mylisz się :-)

>> Albo wystąpić do sądu o ustalenie, że taka klauzula jest
>> niedopuszczalna (w trybie art. 189 kpc), albo zgłosić sprawę do UOKiK.
>> Można jeszcze myśleć o powództwie o naruszenie dóbr osobistych.
>
> A co mi da decyzja UOKIKu? Tak w praktyce - przecież aby coś wymusić na
> przedsiębiorcy będę potrzebował wyroku sądowego?

Nie, decyzja UOKiK nawet gorsza może być ;-)

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
czytej Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==