> Oczyszczenie kościoła i władzy świeckiej z ludzi słabych
> zagmatwanych w UBckie powiązania. Odebranie im władzy by nie mogli
> dalej szkodzić wiernym i narodowi polskiemu.
> Otwarcie archiwów by ludzie wiedzieli jakimi metodami posługują się tajne
> służby , by ludzie mogli się przed tym bronić, i by zmienić prawo tak,
> by to się nie mogło powtórzyć.
>

Tak jak myślałem. Poza stekiem propagandowych bzdur, ktore można przeczytac
w szmatławcach nie masz nic do powiedzenia. Sądząc po roczniku, to już
najwyższy czas wyrosnąć z dziecięcej naiwności.
Wasermana powołali na ministra, pewnie po to aby sobie do emerytury dorobił.
Oj naiwny.



> Mój dziadek był zaplutym karłem reakcji.
> Przyrównywanie zaś prześladowanych do oprawców
> świadczy o twojej głębokiej niedojrzałości i nieznajomości historii.
>
Nie wiem skąd taki pomysł. Piszę cały czas o sprawcach nie o ofiarach.
Metody sprawców są cały czas takie same. Czasami możliwości są trochę inne -
tutaj tkwi główny problem Kaczyńskich.

Abstrachując od wszystkiego. Kraj w krtórym Isakowicz i Wildstain są
autorytetami moralnymi a Dziwisz i papieże nie, jest bardzo chory.


> Z taką niewiedzą to ty chyba jesteś policjantem.
>

i jeszcze człowiekiem układu oraz dyspozytorem teczek

Chociaż z drugiej strony, jestem też właćicielem dokumentu - jak go ktoś
nazwał - świadectwa moralności z IPN. Długo zastanawiałem się co z nim
zrobić, bo ze względu na podłą jakość nie nadawał się nawet na papier
toaletowy. Zachowam go jednak, wraz z pozostałą korespondencją w tej
sprawie, dla następnych naiwnych, jako przykład głupoty rządzących i
rządzonych.

Grzech