>
> Sprzedałem na Allegro przedmiot, który nie nadaje się do wysłania pocztą
> (mebel). Dostałem zaliczkę, reszta ma być przy odbiorze (nabywca
przyjedzie
> osobiście i mebel zabierze).
>
> Problem w tym, że od 3 tygodni nie mogę się z nabywcą skontaktować.
Telefon
> nie odpowiada, na maila nie odpowiada, sam nie dzwoni.
> Jaki jest czas, zgodnie z prawem, po którym mogę sprzedać mebel komu
innemu,
> nie martwiąc się o konieczność zwrotu zaliczki? Czy jest to uregulowane
> jakimś kodeksem?
>
>sprzedajesz na allegro wiec ryzyk fizyk ,trzeba bylo umówic sie ze całośc
kasy przy odbierze mebla i po kłopocie .
ne rozumiem dlaczego ludzie na allegro robia sobie sami problemy.
p.>
>