eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo"Termin instrukcyjny" - kuriozum prawne?Re: "Termin instrukcyjny" - kuriozum prawne?
  • Data: 2005-04-08 12:16:21
    Temat: Re: "Termin instrukcyjny" - kuriozum prawne?
    Od: "J.A." <l...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Fri, 8 Apr 2005 13:52:56 +0200, na pl.soc.prawo, Heming napisał(a):

    > Użytkownik "J.A." <l...@p...com> napisał w wiadomości
    > news:1w1jwo2prvfvq$.b8cohn5psy86$.dlg@40tude.net...
    >
    > [cut]
    >
    > Piszesz o jakies uchwale, wiec jest to zapewne sprawa z zakresu kpa, a jesli
    > tak to zawsze mozesz zlozyc skarge na opieszalosc (przewleklosc)
    > postepowania (art. 221 i nast. kpa).

    Ale ja bym wolał, żeby prawo znaczyło prawo, zamiast z każdą (przepraszam
    za słowo) duperelą biegać do sądu.
    Sądy są wtedy zawalane sprawami, same się w terminach nie wyrabiają, są
    dodatkowe koszta. Po co to wszystko, skoro interpretacja, że niepowzięcie
    decyzji w terminie oznacza z mocy prawa zatwierdzenie już istniejącej
    uchwały? Same korzyści by z tego były - sądy odciążone, organ by się
    samodyscyplinował, bo musiałby się zmieścić w terminie, w sumie dużo więcej
    zalet niż wad.

    Może kiedyś to dotrze do tych, którzy interpretują przepisy prawne.
    Nie liczę na zmiany od razu, ale może kiedyś jednak to prawo będzie
    bardziej dla ludzi, a nie dla sądów. Tylko z tą nadzieją tutaj piszę.



    --
    J.A.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1