eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRe: Takich jak TY sterylizujemy dla twojego dobra.Re: Takich jak TY sterylizujemy dla twojego dobra.
  • Data: 2008-11-13 16:36:23
    Temat: Re: Takich jak TY sterylizujemy dla twojego dobra.
    Od: armar <a...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Andrzej Lawa pisze:
    > armar pisze:

    >> W przypadku niepełnosprawnej ruchowo kobiety posadzonej na wózku,
    >> która nie jest w stanie samodzielnie egzystować, to taka sterylizacja
    >> mogła mieć jakieś uzasadnienie, szczególnie jeśli jej mąż
    >> skombinował jakieś dokumenty świadczące o możliwości zagrożenia życia
    >> w przypadku kaprysu posiadania kolejnego dziecka.
    >
    > Ale bycie płodną nie stanowi bezpośredniego zagrożenia życia ni zdrowia.

    Tak, ale jeśli zarówno aborcja, jak i sterylizacja są obie zabronione,
    to IMO lepiej jest zapobiegawczo przeprowadzić sterylizację,
    niż czekać, aż trzeba będzie przeprowadzać aborcję
    (jeśli faktycznie ciąża mogłaby spowodować komplikacje medyczne
    w niemłodym już przecież organizmie).

    > Równie dobrze można by ja próbować sparaliżować do końca, bo przecież
    > jeszcze mogłaby samobójstwo popełnić.

    Przypuszczam, że fakt przykucia do wózka inwalidzkiego na całe życie
    jest wystarczającym powodem do myślenia o sensie dalszej egzystencji.
    Sterylizacja przy tym to żaden problem - kolejne dziecko może adoptować,
    jeśli by nagle cudownie ozdrowiała.
    Jeśli nie ozdrowieje, to skoro sąd na podstawie opinii specjalistów
    nie zezwoli na adopcję ze względu na dobro dziecka,
    to i dla dobra własnych dzieci nie powinny one być rodzone.
    Tak więc sterylizacja nie jest problemem w przypadku kobiety,
    która już jedno dziecko ma, więc zyskała życiową motywację
    do dalszej codziennej walki - związaną z kobiecą potrzebą macierzyństwa.

    Ponieważ Interpio ani razu nie napisał o mężu tej kobiety
    i stale używa określenia "dziewczyna", to śmiem wątpić w to,
    że udało się jej założyć pełną rodzinę.
    Oznacza to tyle, że jej chęci i potrzeby najwyraźniej są większe
    niż jej możliwości, a zatem kolejne dzieci byłyby niechcianymi
    zarówno przez nią, przez 11-letnie rodzeństwo,
    jak i jej rodziców sierotami.
    Z drugiej strony informacja, że stara się ona o dziecko
    świadczy o tym, że ma kogoś bliskiego, kto chciałby się nią opiekować.
    Jeśli z uwagi na brak możliwości posiadania dziecka
    ma się to zmienić, to chyba nawet lepiej,
    że się zmieni wcześniej, niż później.


    --
    Pozdrawia Marek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1