-
Data: 2009-06-26 06:32:46
Temat: Re: TPSA - może ktoś coś podpowie - temat dosyć pilny (ciut przydługie)
Od: SuN <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:
> Jak rozmowę. Umowę zawierasz w formie pisemniej i taki sam ma być tryb
> rozwiązania. Prawo papierem stoi...
Ale to nie ja chciałem rozwiązać, ja chciałem mieć przeniesioną linię.
Gdybym chciał rozwiązać, to bym wysłał pismo z rozwiązaniem a nie z
przeniesieniem. Nie róbmy świętej z TPSA.
> Masz tę umowę? Z wpisanym właściwym adresem?
Oczywiście, że mam. Gdybym nie miał, to po co bym o tym pisał.
Mam, i teraz co z tym zrobić?
>> Dostaję rzeczony telefon, uważam sprawę za załatwioną. Przecież TPSA
>> może ze mną rozwiązać umowę, prawda?
>
> Nie, a dokładniej tylko w uzasadnionych przypadkach. I nie jest to
> przeniesienie numeru
Może i tak, ale nie ściemniam, mówię jak było:
-TPSA: proponuję Panu podpisanie umowy intencyjnej, w której tpsa
zobowiązuje się w ciągu 18 miesięcy przenieść linie.
- ja: nie, dziękuję, nie mogę tyle czekać.
-TPSA: w takim razie rozwiązujemy umowę, ponieważ nie możemy świadczyć
usługi w podanej przez Pana lokalizacji.
Po czym mija rok, i na wieś, pod dom zajeżdża auto relacom, wyskakuje
Pan, że będzie mi montował telefon - radiolinię.
Dodam, co już podniosłem wcześniej, że nowy adres mojego zamieszkania
był podany tylko i wyłącznie na tymże piśmie wysłanym faxem.
Więc... też tepsa mogła kierować korespondecje na ten adres.
Na piśmie w nagłówku był również adres z zawarcia umowy o telefon/adres
zameldowania (nr 1).
Dlatego nie czuję się tu jedynym winnym tej sytuacji, jeśli w ogóle się
czuję. Gdybym miał szanse zareagować na to (gdyby tepsa wysyłała
zawiadomienia i faktury właściwie), nie było by całej sprawy.
Dodam, że mam doświadczenia nie tylko z tepsą, ale i z innymi
operatorami telefonii stacjonarnej, i nigdy nie miałem takich problemów
jak z TPSA.
> Wpisy w CRM mówiące m.in. o wszelkich posuniach związanych z Tobą jako
> abonentem. Być może jest ta informacja o rozwiązaniu umowy, chociaż nie
> sądzę.
Ja też nie sądzę, skoro TPSA nie może znaleźć mojej umowy o świadczenie
usług telefonicznych. Podejrzewam, że jest im to mocno na rękę.
Pozdrawiam
Grzegorz
Najnowsze wątki z tej grupy
- antyfaszystka
- W ogóle nie widać...
- I znowu inżynierowie i inżynierzy...
- Dokumenty zgromadzone przez Instytut Pamięci
- Absurdalny zakaz fotografowania będzie nowelizowany
- Takie tam...
- https://newsgrouper.org/pl.soc.prawo blokuje posty: 154 posts blocked.
- Skazany za zabójstwo a ofiara żyje
- celnicy pobili policjanta
- Andrzej Duda ułaskawił Roberta Bąkiewicza od zarzutu zapchnięcia ze schodów aktywistki Babci Kasi
- Policjanci katowali niewinnego człowieka, ale są niewinni
- dron na granicy polsko niemieckiej
- chroń PESEL dziecka
- Teoretyczny przypadek
- Totaliztyczne Prawa i Obowiązki Człowieka: dodałem p. 11 zabraniający efektywnych, podatków przekraczających 49% zysków
Najnowsze wątki
- 2025-07-22 antyfaszystka
- 2025-07-22 W ogóle nie widać...
- 2025-07-22 I znowu inżynierowie i inżynierzy...
- 2025-07-21 Dokumenty zgromadzone przez Instytut Pamięci
- 2025-07-20 Absurdalny zakaz fotografowania będzie nowelizowany
- 2025-07-20 Takie tam...
- 2025-07-20 https://newsgrouper.org/pl.soc.prawo blokuje posty: 154 posts blocked.
- 2025-07-19 Skazany za zabójstwo a ofiara żyje
- 2025-07-18 celnicy pobili policjanta
- 2025-07-17 Andrzej Duda ułaskawił Roberta Bąkiewicza od zarzutu zapchnięcia ze schodów aktywistki Babci Kasi
- 2025-07-17 Policjanci katowali niewinnego człowieka, ale są niewinni
- 2025-07-16 dron na granicy polsko niemieckiej
- 2025-07-16 chroń PESEL dziecka
- 2025-07-15 Teoretyczny przypadek
- 2025-07-15 Totaliztyczne Prawa i Obowiązki Człowieka: dodałem p. 11 zabraniający efektywnych, podatków przekraczających 49% zysków