eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSzukam PRAWNIKA slask/zaglebie Prawo PracyRe: Szukam PRAWNIKA slask/zaglebie Prawo Pracy
  • Data: 2006-01-30 15:10:05
    Temat: Re: Szukam PRAWNIKA slask/zaglebie Prawo Pracy
    Od: Johnson <j...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Tomek napisał(a):
    > Sąd Pracy. Sprawa 2 pracowników o nadgodziny.
    > Przedstawione dowody: prywatne zapiski strony powodowej o pracy w godzinach
    > nadliczbowych. Zapiski na kartkach odbitych na xero. Wpisane po 14-19 godzin
    > przepracowanych. Zglosilismy do prokuratury o falszowaniu dowodow skladanych
    > przed sadem, poniewaz w tych godzinach pracownik nie pracowal. Stosunek
    > prokuratury: nie moga oprzec sie na dowodach xero. Dla nich to nie dowody.
    > Sad jednak uznaje te dowody i mimo naszych wyjasnien ze pracy w godz
    > nadliczbowych w tak duzej ilosci godzin nie bylo, ze pracownik bedec na 2
    > tyg urlopie nie mogl pracowac a wg swoch zapisek pracowal - sąd przychyla
    > sie do stroy powodowej i wydaje wyrok mnie skazujacy. Musze po raz kolejny
    > wyplacic pracownikowi cala wyplate plus nadgodziny, ktorych w rzeczywistosci
    > nie przepracowal (podopisywal tylko godziny, byl na urlopie, bral w tym
    > momencie slub <dwa dni wolnego>).
    > Jest jeszcze kilka innych argumentów przemawiajacych za tym, iz godziny sa
    > wziete z kosmosu.
    >

    Nie wierze że sąd oparł się na samych zapiskach powodów. Pewnie byli
    świadkowie, którzy potwierdzili pracę w godzinach nadliczbowych.
    A wasza dokumentacja czasu pracy była? Czemu sąd uznał że jest
    nierzetelna? Pewnie świadkowie mówili że była praca w nadgodzinach, a w
    waszej dokumentacji czasu pracy nie było po tym śladu.
    A z tą prokuraturą to nie zrozumiałeś. Własnoręcznie sporządzenie
    zapisków i przestawienie ich jako dowód przed sądem, nawet jeśli nie
    odpowiadają prawdzie nie jest w żadnym wypadku fałszerstwem i nie ma
    znaczenia czy to ksero czy georginia.
    Jak znam życie to wasz pracownik pracował w nadgodzinach za które nie
    płaciliście (bo inaczej byłoby pokwitowanie. Mieliście lewą
    dokumentację czasu pracy, którą podważył sąd.
    Jednocześnie teraz pracownik twierdzi że pracował w większej ilości
    nadgodzin niż w rzeczywistości, z tym że to pracodawca teraz - wobec
    tego że nie prowadził dokumentacji czasu pracy - musi podważyć
    twierdzenia pracownika potwierdzone zapewne innym dowodami.
    Macie problem. Było iść na ugodę, a nie zapierać się. Nauka kosztuje.
    Na przyszłość w takiej sytuacji zawierać ugodę. No i prowadzić rzetelną
    dokumentację czasu pracy, a miarę możliwości potwierdzaną podpisem przez
    pracownika.


    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do
    podstawiania uczuć w miejsce rozumu"

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1