eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSzkoda w wyniku zatrzymania pijanego kierowcyRe: Szkoda w wyniku zatrzymania pijanego kierowcy
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.dialog.net.
    pl!not-for-mail
    From: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Szkoda w wyniku zatrzymania pijanego kierowcy
    Date: Tue, 25 Nov 2008 18:17:23 +0100
    Organization: Dialog Net
    Lines: 34
    Message-ID: <gghbup$mio$1@news.dialog.net.pl>
    References: <ggh1fa$qp$1@pippin.nask.net.pl>
    NNTP-Posting-Host: dynamic-78-8-135-178.ssp.dialog.net.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.dialog.net.pl 1227633433 23128 78.8.135.178 (25 Nov 2008 17:17:13 GMT)
    X-Complaints-To: a...@d...net.pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 25 Nov 2008 17:17:13 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3138
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3350
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:564967
    [ ukryj nagłówki ]

    W wiadomości news:ggh1fa$qp$1@pippin.nask.net.pl Sebcio
    <s...@n...com> pisze:

    > Załóżmy że gość nie zatrzymuje się, ja podejmuję decyzję że spróbuję
    > gościa zatrzymać swoim samochodem - zwalniając siądę mu dupą na przednim
    > zderzaku i hamując w najgorszym wypadku spowolnię go a może nawet
    > zatrzymam. Oto pytania:
    > 1) Niewątpliwie podejmując taką decyzję uszkodzę sobie auto. Czy mam
    > szansę liczyć na odszkodowanie ?
    Najprościej to tak: policja określi kto był winny wypadku. Jeśli nie ty - to
    otrzymasz odszkodowanie z OC sprawcy, jeśli ty (ew. współwina) to zależy czy
    masz AC i co stoi w umowie.
    Generalnie taką "decyzję" realizowaną przez amatora i to w pojedynkę uważam
    za wyjątkową głupotę mogącą znacznie zwiększyć zagrożenie dla innych
    użytkowników drogi.

    > 2) Możliwe że moje działanie doprowadzi do wypadku, bo gość tak
    > przyhamowywany straci panowanie nad autem. Auto wpadnie do rowu albo na
    > inny samochód. Jakie mam szanse nie ponieść odpowiedzialności za
    > spowodowanie wypadku ?
    To już trzeba by mieć kryształową kulę albo być jasnowidzem (niektórzy
    sądzą, że nimi są ale pozostawmy ich medycynie).
    Masa okoliczności które mogą mieć wpływ. Najlepiej zastanów się nad taką - a
    jak on nie będzie pijany/naćpany, tylko np. chory? A jak zabijesz jego i ew.
    inne osoby? Jeśli ktoś w wyniku twojej głupoty zostanie kaleką do końca
    życia?
    A jak tym kaleką zostaniesz ty, bo jakiś inny amator uważał, że jest
    bohaterem i staranuje czyjś samochód bo mu się wydaje, że jedzie nim pijak?
    Wszystko to jest ocenne niczym obrona konieczna. Prawnie oceni cię sąd, a
    jak ty sam siebie to juz twoja sprawa.

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1