eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSzkoda calkowita w PZURe: Szkoda calkowita w PZU
  • Data: 2010-08-26 21:00:34
    Temat: Re: Szkoda calkowita w PZU
    Od: "Krzysztof" <k...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Marek S" <x...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:i56gvf$d1v$1@news.onet.pl...

    > Nie chce sprzedawac tego auta ani sie go pozbywac. Auto jezdzi i ma sie
    > dobrze, jest tylko do wymiany blotnik, zderzak i lampa. Nie mam ochoty
    > sie go pozbywac z tego powodu. Chce dostac pieniadze i naprawic go we
    > wlasnym zakresie w zakladzie, ktory sam sobie wybiore, a nie w tym,
    > ktorzy oni mi narzuca.

    Poszukaj na spokojnie warsztatu, który ma dobre, półprywatne układy z
    rzeczoznawcami (adresy albo samych pracowników najczęściej znajdziesz w/pod
    budynkiem ubezpieczalni).
    Miałem kiedyś dosłownie identyczny przypadek (PZU). Diagnoza - szkoda
    całkowita, oni oczywiście kupią ode mnie autko, na pewno na tym nie stracę
    i takie tam pierdolenie. Wkurzyłem się na maksa, ale znajomy podesłał mi
    namiary do gościa z warsztatem, który miał chody w tej konkretnej
    ubezpieczalni i nagle automagicznie okazało się, że auto jest jak
    najbardziej naprawialne, że nawet nie wyjdzie to specjalnie drogo, a już na
    pewno nie będzie to kwota równa niemal ówczesne wartości auta i udało się.
    Dowiedziałem się wówczas, że "szkoda całkowita" to standardowe postępowanie
    rzeczoznawców-cwaniaczków w przypadku aut niemłodych, ale na tyle
    sprawnych, że da się je tanio "wystukać" i sprzedać ze sporym zyskiem.
    Oczywiście Ty tego zysku w życiu nie zobaczysz, bo dostaniesz tylko jakiś
    umowny ochłap.
    Nie daj się gnojom :)

    K.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1