eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSzczekanie psa... › Re: Szczekanie psa...
  • Data: 2006-04-07 14:11:12
    Temat: Re: Szczekanie psa...
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Andrzej Lawa napisał(a):
    > Michał "Kaczor" Niemczak wrote:
    >
    >> Chyba przesadzasz. Odchody psa to nie miejskie szambo, gdzie załatwia
    >
    > Ano - szambo zwykle jest jakoś przykryte. A psy są na tyle głupie, że
    > narobią byle gdzie i nie potrafią zakopać.
    >
    >> się cała wieś albo dzielnica. Mój szef ma sporego psa, który załatwia
    >> się na ogrodzie i jakoś nie zauważyłem (będąc tam kilkakrotnie) aby
    >> zalatywało kałem.
    >
    > Może jesteś odporny albo palisz.
    > Sąsiadka ma owczarka podhalańskiego (swoją droga wyjątkowo tępe bydlę -
    > idiotka w ogóle nie ma predyspozycji do hodowli czegoś więcej, jak
    > karaluchy) i jak jej się "nie chce" wychodzić na spacery i pozwala mu
    > "załatwiać potrzeby" w przybalkonowym ogródku to latem capi jak cholera.

    ktos juz kiedys doradzil w podobnej sprawie na grupie. idz pod balkon
    sasiadki zawolaj ja, zdejmij spodnie i sie wysraj :))
    (tak jak w filmie Dzien swira)

    Twoj przyklad nie za bardzo pasuje, u ciebie ktos pod twoim balkonem sra
    natomiast w przypadku domku jednorodzinnego srac moze jedynie pod oknem
    wlasciciela. A przedowcy pewnie chodzilo o to ze by smierdzialo poza
    granicami tego ogrodu pies musialby zakryc pradopdoobnie cala
    powierzchnie swojej dzialki :)

    P.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1