eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSytucja w markecie - zachowanie obsługi po kradziezy › Re: Sytucja w markecie - zachowanie obsługi po kradziezy
  • Data: 2007-10-23 21:14:48
    Temat: Re: Sytucja w markecie - zachowanie obsługi po kradziezy
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Przemek M" <...@...a> napisał w wiadomości
    news:ffk4h7$cms$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
    > wiadomości news:ffij17$l2v$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >> Użytkownik "Przemek M" <...@...a> napisał w wiadomości
    >> news:ffhn40$bko$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >>
    >> Ochrona sklepu popełniła błąd proceduralny. Jako pokrzywdzeni w sprawie
    >> mieli prawo zawrzeć ze sprawcą ugodę, na podstawie której on zapłaci
    >> trzykrotną wartość towaru, a oni nie będą powiadamiać organów ścigania.
    >> Ale w tym wypadku powinno to być w ten sposób udokumentowane. Idąc na
    >> skróty i wbijając 3 razy ten towar na kasie de facto to teraz obsługa
    >> sklepu ukradła sprawcy kradzieży 3 sztuki zakupionych przez niego
    >> rzeczy. Zakupionych, bo skoro nabili na kasie 3 razy rzecz, to zawarli
    >> ze sprawcą umowę.
    >> Z tym, ze w praktyce to nie ma większego sensu dochodzić tego przed
    >> sądem. W najlepszym razie, o ile uda się dowieść, że mówisz prawdę (w
    >> marketach jest monitoring, który rejestruje wnętrze sklepu, ale nie
    >> obejmuje on całości. Nie można wykluczyć, że akurat tej kasy nie
    >> obejmował, choć o ile czekali przy kasie na Ciebie, to najpewniej
    >> prowadzili Cię od miejsca kradzieży do kasy.
    >
    > no nie do konca. osoba najprawdopodobniej byla widziana na kamerach
    > monitorujacych, ochrona dyskretnie zareagowala dopiero po przejsciu za
    > kase i nie zaplaceniu za towar. tam poprosila o udanie sie za nimi (do
    > specjalnego pokoiku "przesluchan").
    > z tego co wiem mozna do kieszeni napchac co tylko chcesz na terenie
    > sklepu i przed kasa ochrona nie moze nic zrobic - bo jeszcze nie ukradles
    > niczego, przeciez mozesz chocic z tym po sklepie a dochodzac do kasy
    > wyjac i zaplacic. powiedzmy nie miales koszyka a nie bylo wygodnie nosic
    > w rece wiec niosles w kieszeni do kasy.

    Pisząc "prowadzili Cię od miejsca kradzieży do kasy" w kontekście
    monitoringu miałem na myśli, ze tak sterowali obrotowymi kamerami, by
    pytający był przez cały czas widziany. By mieć pewność, ze nie odrzucił od
    siebie skradzionego przedmiotu. Z drugiej strony potrzebne im to było do
    udokumentowania kradzieży. Przecież "złodziej" mógłby iść w zaparte, ze
    skradzioną rzecz przyniósł ze sobą albo że jej nie ukradł, a przynieśli ją
    ochroniarze.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1