Tomasz Bednarz wrote:
>
> Nie prawda! Wszystko zalezy od poborowego jesli stosuje sie do ponizszych
> zasad to do woja i bez lapowy go nie wezma:
>
> - na kazde pismo z WKU odpowiadac listem poleconym maksymalnie wydluzajac
> terminy odbioru przesylki i jej wysylania
> - kombinowac ile wlezie: np. studia
> - w ostatecznosci skladac wniosek o sluzbe zastepcza (ja napisalem taki na
> kolanie jak juz wezwali mnie po bilet)
> - sluzby zastepczej nie odrabiac! - pracowac normalnie :-)
> - jak sie Wojewodzki Urzad Pracy upomni to napisac ze sie z niej rezygnuje
> - wtedy postrasza i Wojewodzkie WKU wyda decyzje o cofnieciu decyzji o
> przyznaniu sluzby zastepczej .....
> i na 100% wtedy bedziesz juz w wieku ze mozesz im dupe pokazac :-)
>
> przecwiczylem na sobie - to dziala

no właśnie takich kombinatorów to powinni za dupę brać i do woja.



> a co ciekawe moj Ojciec byl zawodowym wojskowym i zalowal do konca zycia
> nawet jak poszedl na emeryture to mu ja abrali i teraz ja musze sie sodzic o
> to czego nie wyplacili
>
> wojsko jest niewiele warte - postkomuna + platni zabijacy wiec nie warto az
> tak bardzo sie nimi przejmowac

powinieneś jednak z jakimś psychologiem porozmawiać.
jak ojciec zadowolny nie był, to nikt mu tam siedzieć nie kazał.
wojsko jest tyle warte ile ktoś widzi w nim własnego sensu.