eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoStluczka i konsekwencjeRe: Stluczka i konsekwencje
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpintern
    et.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "idiom" <i...@w...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Stluczka i konsekwencje
    Date: Fri, 4 Jun 2004 07:47:15 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 42
    Message-ID: <c9p25q$gsp$1@atlantis.news.tpi.pl>
    References: <c9o53m$bfi$1@inews.gazeta.pl> <c9o6b8$sjl$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: vz22.internetdsl.tpnet.pl
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1086327802 17305 80.55.181.22 (4 Jun 2004 05:43:22 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 4 Jun 2004 05:43:22 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1409
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1409
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:218938
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik "Pawel" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:c9o6b8$sjl$1@news.onet.pl...
    > wzywasz policje
    > Wszytko stanie sie jasne- BO jeżeli klient nie przyznaje sie do winy role
    > rozstrzygającego przejmuje policja.

    Policja? Nie sąd?

    > z stosownymi dokumentami ( jeżeli jesteś poszkodowany) idziesz do swojego
    > ubezpieczyciela. Dostajesz odszkodawanie a sprawca mandat.

    Jeśli go przyjmie....

    Tydzień temu facet któremu się śpieszyło, wyprzedzając na zakazie, na
    wiadukcie skasował skutecznie ciężarówkę należącą do firmy w ktorej pracuję.
    Nasz samochód do kasacji, cudem, że nie spadł z tego wiaduktu i że naszemu
    kierowcy nic się nie stało. Sprawca miał pecha - skomplikowane złamanie
    miednicy.
    Wezwano policję, sprawa ewidentna - są świadkowie, są ślady, obaj kierowcy
    trzeźwi - jak wynikało z ustaleń policji wypadek spowodowało złamanie
    przepisów + brawura sprawcy.
    Tamten kierowca nie przyjął mandatu, nie podpisał oświadczenia o
    odpowiedzialności. Policja zaczęła dochodzenie, ale zarówno ona, obaj
    ubezpieczyciele jak i nasz prawnik stwierdzili, że dopóki nie zapadnie
    prawomocny wyrok sądowy, nie ma mowy o jakichkolwiek pieniądzach z
    ubezpieczenia.
    Dopiero po 3 dniach jeżdżenia do faceta do szpitala z prawnikiem i
    wyłuszczania mu, co dla niego będzie mniej kosztowne, sprawca podpisał
    oświadczenie i od wczoraj mogliśmy ruszyć sprawę auta zastępczego, kasacji
    "starego" itd.

    > Wzywajcie policje- nie litujcie sie.- Chyba że was na to stać

    Dokladnie - zawsze wtedy latwiej

    pozdr

    Monika
    >


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1