-
Data: 2023-07-26 16:38:49
Temat: Re: Spytaj milicjanta
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]W dniu 26.07.2023 o 02:52, Marcin Debowski pisze:
>> Zauważ, że całe zdarzenie miało miejsce pod koniec kwietnia 2023 roku.
>> Po tym zdarzeniu nikt jakoś szczególnie nie protestował, nie twierdził,
>> że tam doszło do naruszenia prawa. Niemal trzy miesiące później zrobiła
>> się jakaś "drama". Nikt się nie zastanawia nad tym, czemu to tak zadziałało.
> Jasno, że to wszystko mogło wypłynąć w okreslonym celu, ale to przeciez
> nie może zmieniać oceny sytuacji. Zresztą powyższy argument jest typu,
> dlaczego zgwałcone dzieci i molestowane kobiety dopiero po latach z tym
> się ujawniają. Cześci może działać z pobudek oportunistycznych, ale
> większość zapewne dlatego, że w tamtym momencie czuła się np. upodlona,
> zaszczuta i bez wiary w zwycięstwo z systemem.
Mam nieco inny pogląd na takie sprawy, ale nie będę generalizować,
albowiem faktycznie mogą i takie osoby być.
>
>> Nie mam zielonego pojęcia, co tam się faktycznie wydarzyło. Natomiast
>> jestem pewien, że gdyby faktycznie ktoś tam "przesadził", to
>> wiedzielibyśmy o tym już kilka miesięcy temu. Lekarze, czy pacjentka
> Nie mam tego przekonania. Ktoś mógł jej obecnie dać wsparcie licząc, że
> zbije na tym polityczny kapitał, ale to nie oznacza, że nic się złego
> nie stało.
Ja nie do końca ogarniam, co tam faktycznie się stało. O ile
zabezpieczenie telefonu, czy komputera pod kątem ustalenia, kto kobiecie
sprzedał te tabletki jestem w stanie zrozumieć, to obecności policjantek
w trakcie badania już nie. Obawiano się, że lekarz skłamie i uznano, ze
te policjantki zamiast lekarza to stojąc obok stwierdzą?
>> Generalnie tego typu aborcji zapewne jest wiele. O większości nikt poza
>> samą kobietą po prostu nie wie. Robienie nagonki da ten skutek, że
>> kolejna kobieta zamiast udać się po pomoc do lekarza będzie kombinować,
>> w konsekwencji czego może dojść do nieszczęścia. To podobny mechanizm,
> Mylisz efekt skutku z przyczyną. To nie jest normalne, żeby tak kogoś
> traktować w takim przypadku. Problemem jest traktowanie, a te się nie
> zmieni jeśli rzecz się zamiecie pod dywan.
Może masz rację.
>
>> jak z "ściganiem" matek oddających dzieci do "okna życia". W końcu okna
>> te po to utworzono, by zapobiegać mordowaniu dzieci. Nie to, bym
>> porzucanie dzieci pochwalał, ale lepiej, niż je "topić". A niejedna
>> kobieta czytając artykuły prasowe, jak to wszyscy poszukują matki
>> takiego dziecka i co to jej za porzucenie się zrobi, jak tylko ją
>> "dopadniemy": pewnie nie zachęcają do pozostawiania w tych oknach dzieci.
> Całkowita zgoda. Więc jak się policjant zasadzi przy oknie życia, spisze
> babkę i każe jej kucać i kasłać to będzie więcej trupów wśród
> nowonoarodzonych.
Od tego pewnie nie. Ale jeśli się to nagłośni, to już na pewno tak.
>
>> Zamiast koncentrować się na zapobieganiu takim tragediom, to publicznie
>> urządzamy nagonkę. Uważam, że należy robić jakieś programy pomocowe dla
>> matek, które nie są gotowe na dziecko, czy wprost przejmować te dzieci i
>> przekazywać do adopcji, a my się koncentrujemy na "kopaniu leżącej".
>> Kobieta podejmująca decyzję o aborcji - bez dodatkowych działań ze
>> strony "aparatu represji" - jest zdołowana. Ona wie, że robi rzecz co
>> najmniej kontrowersyjną.
> Nalezy zrobić tak, aby kobiety nie bały się chodzić do lekarza.
> Elementem tego jest wykorzenienie okoloaborcyjnej patologii w tym tej w
> majestacie prawa.
Moim zdaniem to działa tak - w pewnym uproszczeniu. Wprowadzono zakaz,
który nie spotyka się z uznaniem większości społeczeństwa. Zamiast się
zastanowić, jak przekonać do niego społeczeństwo, to zaczęliśmy
komplikować prawo, by utrudnić.
> Odnoszę wrażenie, że próbujesz ulepszyć coś co jest fundamentalnie złe i
> to z wielu powodów. Jednym z tych powodów jest to o czym wspominasz
> powyżej - kwestia dowodowa, ale jest to MZ rzecz nie najbardziej
> istotna. Nie da się tego zrobić dobrze. Niektóre rzeczy powinny być
> pozostawione własnemu sumieniu bo koniec końcem nic z tego dobrego nie
> wyjdzie.
Jestem dokładnie tego samego zdania. Obecnie po prostu na siłę próbujemy
zrobić coś, czego zrobić się po prostu dobrze nie da.
>
>> Wykoncypowano, że dowodami w sprawie będzie fakt nabycia tych tabletek
>> i tu upatruję przyczyn zabezpieczenia telefonu, czy komputera. Bo pewnie
>> z czegoś wynikało, że kobieta tabletkę nabyła za pośrednictwem
>> Internetu. Pewnie z tego samego powodu badali ginekologicznie kobietę,
>> by dowieść, że do samej aborcji doszło. Jeśli nawet znalazł się wśród
>> policjantów jakiś sceptyk próbujący podnieść opisane przeze mnie
>> okoliczności, to został "zaduszony": argumentem, że uchronimy dowody
>> przed utratą, a jak z tego nic nie wyjdzie, to przynajmniej nikt nie
>> będzie miał pretensji, ze nic nie zrobiono.
>
> Bo to jest czystej wody paranoja. Z powodów głownie polityczych
> stworzono atmosferę strachu i zaszczucia. Boja się lekarze, boją się i
> policjanci. Bo nie pogrzebia jej w laptopie ani nie zmuszą do zakucania
> to zaraz jakiś polityczny granatnik się im do dupy dobierze a lekarke,
> która niezadenuncjowała będą latami ciągac po sądach. To jest źródło
> takich posranych akcji.
Dokładnie i to w mojej ocenie stało u podstaw trochę irracjonalnych
działań.
> Mozemy sobie spekulować na różne strony, ale upodlenie kogoś, które tam
> miało miejsce jest w skrajnej sprzeczności z chęcią pomocy takiej
> osobie. Szczególnie jesli rzekomym powodem były np. tendencje
> samobójcze.
Mówisz o przeszukaniu? Może szukali noża, którym mogłaby targnąć się na
życie. Mnie do głowy nie przychodzi żaden inny powód przeszukania. No
przecież od tej aborcji sporo upłynęło. Czego szukali?
> Mysle, że wszyscy wiedzą z czego te działania wynikły. Ze strachu o
> własne dupy. Sorry. Nie zazdroszczę tym bardziej rozgarnietym
> policjantom. W obecnych realiach są bardzo czesto miedzy młotem a
> kowadłem. Pozostaje im tylko przeczekac w nadziei, że coś się zmieni i
> nie będą musieli wybierać między swiadomym skrzywdzeniem kogoś i
> wspomnianą ochrona własnej dupy.
>
Jeszcze biorę pod uwagę to, ze ktoś bezmyślnie poszedł schematami.
--
(~) Robert Tomasik
Następne wpisy z tego wątku
- 26.07.23 16:39 Robert Tomasik
- 26.07.23 17:08 J.F
- 26.07.23 17:27 Robert Tomasik
- 26.07.23 17:30 Robert Tomasik
- 26.07.23 19:37 J.F
- 26.07.23 20:03 Shrek
- 26.07.23 20:09 Shrek
- 26.07.23 20:49 Robert Tomasik
- 26.07.23 21:02 Robert Tomasik
- 26.07.23 21:15 Shrek
- 26.07.23 22:14 Shrek
- 26.07.23 23:02 Robert Tomasik
- 26.07.23 23:28 Shrek
- 26.07.23 23:48 Robert Tomasik
- 27.07.23 00:01 Shrek
Najnowsze wątki z tej grupy
- Usiłowanie zabójstwa
- Immatrykulacja...
- Taka paralela historyczna... Shrek, nie czytaj bo zawału dostaniesz :)
- Taka paralela historyczna... Shrek, nie czytaj bo zawału dostaniesz :)
- "Wyjebongo" 33 i 1/3
- Zastrzelił kolegę
- Sąsiad o aktywistach
- Izrael kontra Hamas
- Korekta faktury Bolt
- Re: Sędzia v. Sędzią prezes SN już zawiadomieniem w prokuraturze
- Czy Sejm RP zahamuje proceder zabijania dla organów?
- Policjant użył broni, na skutek czego jego kolega został ranny.
- znów wrocław
- Re: Antysemici z MTK w Hadze wydali nakazy aresztowania [Izrael odrzuca "fałszywe i absurdalne zarzuty"]
- Dla mr. J.F`a, Trybuna i Wiesiaczka którzy "troszczą" się o państwowe i u których 0 pragmatyzmu
Najnowsze wątki
- 2024-12-02 Usiłowanie zabójstwa
- 2024-11-30 Immatrykulacja...
- 2024-11-28 Taka paralela historyczna... Shrek, nie czytaj bo zawału dostaniesz :)
- 2024-11-28 Taka paralela historyczna... Shrek, nie czytaj bo zawału dostaniesz :)
- 2024-11-27 "Wyjebongo" 33 i 1/3
- 2024-11-27 Zastrzelił kolegę
- 2024-11-26 Sąsiad o aktywistach
- 2024-11-26 Izrael kontra Hamas
- 2024-11-26 Korekta faktury Bolt
- 2024-11-25 Re: Sędzia v. Sędzią prezes SN już zawiadomieniem w prokuraturze
- 2024-11-24 Czy Sejm RP zahamuje proceder zabijania dla organów?
- 2024-11-23 Policjant użył broni, na skutek czego jego kolega został ranny.
- 2024-11-23 znów wrocław
- 2024-11-23 Re: Antysemici z MTK w Hadze wydali nakazy aresztowania [Izrael odrzuca "fałszywe i absurdalne zarzuty"]
- 2024-11-21 Dla mr. J.F`a, Trybuna i Wiesiaczka którzy "troszczą" się o państwowe i u których 0 pragmatyzmu