eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSprawiedliwość społecznaRe: Sprawiedliwość społeczna
  • Data: 2002-04-15 21:45:38
    Temat: Re: Sprawiedliwość społeczna
    Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Mon, 15 Apr 2002, KRZEM wrote:
    [...]
    >+ | Nie dalej jak dziś usłyszałem że TK *już nie ma* kompetencji
    >+ | do interpretowania Konstytucji (dawniej miał); jedyne co
    >+ | mu wolno to porównywać akty niższego rzędu z Konstytucją
    >+
    >+ Ja w kwestii formalnej: istotą działania TK jest interpretacja przepisów
    >+ Konstytucji (aby stosować normę, należy zinterpretować przepis) - mowa chyba
    >+ o tym, że od 1997 r. TK nie posiada uprawnienia do ustalania powszechnie
    >+ obowiązującej wykładni USTAW.

    Cóż... audycja poruszała problem ewentualnej niezgodności umów
    międzynarodowych z Konstytucją RP - wiadomo, ustawa - to TK orzeknie
    że "niegodna" i z głowy; umowy m-n tak się nie da (po ratyfikacji),
    no i - jeśli dobrze zrozumiałem (nie mam nagrania :]) - mowa była
    właśnie o tym, ze TK nie może (w razie wątpliwości) dokonywać
    wykładni Konstytucji... (żeby orzec że jest niezgodna z umową m-n)
    Niemniej - możesz mieć rację :), ja tylko "za radiem"... !
    Ale zrozumiałem to tak: zapis *ustawy* TK *może* porównywać
    z Konstytucją i orzec wte albo wewte (zgodny-niezgodny).
    Jednak odpowiedzieć na pytanie "czy artykuł taki i taki należy
    tak a tak rozumieć" - NIE może. Czyli ustawę trzeba NAJPIERW
    zapisać - a potem pytać TK co o tym myśli, a NIE można
    NAJPIERW zapytać. Dla przykładu: SN *może* odpowiadać na pewne
    wątpliwości prawne będące w jego kompetencji BEZ rozpatrywania
    konkretnej sprawy, AFAIK ! Nie mówię o Konstytucji (w tym
    powoływaniu się na SN), ale o ZASADZIE; rozumiem że *to*
    co robi SN odpowiadając na zapytania prawne itp. *to* jest
    właśnie "interpretacja" ! I (byc może zasugerowany tym co
    myślałem) rozumiałem że TEGO właśnie TK (wobec K.) nie wolno.
    Na nasze (ostatnie wątki): TK *może* odpowiadać na pytanie
    pt. "czy ustawa o zakazie propagowania treści..." (jakoś tam)
    jest zgodna z Konstytucją, ale NIE MOŻE odpowiadać na pytanie
    "czy wolność słowa wyrażona w art. [czytaj z wątku] ma
    priorytet czy jest podrzędna wobec zakazu w art. [czytaj
    w wątku] ?" - a *to* jest IMO właśnie "interpretacja
    Konstytucji" w czystej postaci :)
    Hm... Mylę się ? (za radiem :)!)

    Pozdrowienia, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1