eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo"Spisanie" przez Policje - podstawy? › Re: "Spisanie" przez Policje - podstawy?
  • Data: 2010-03-05 08:55:17
    Temat: Re: "Spisanie" przez Policje - podstawy?
    Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Z drugiej strony - spisanie przypadkowego przechodnia to też aktywne
    > działanie...

    Nie ma legitymowania przypadkowych przechodniów, teoretycznie. Ale po prostu
    nie ma też rygorystycznych wymagań odnośnie konieczności uzasadniania
    przyczyn. To w zasadzie policjant decyduje czy dane legitymowanie jest mu
    potrzebne do wyknywania czynności służbowych. Nie jest wymagane popełnienie
    czynu zabronionego jako uzasadnienie, ale też jakby policjatnt wpisał w
    notatniku "Wylegitymowałem osobę z powodu wylosowania jej z tłumu" to z
    powodzeniem możnaby mu zrobić postępowanie dyscyplinarne.

    Z drugiej stony warto też dodać na pewien pozaprawny aspekt. Nie od dziś
    wiadomo, czego uczono milicjantów, ale też znane jest w nauce psychologii,
    że inaczej zachowuje się osoba identyfikująca się z tłumem, a inaczej
    indywidualnie. Wylegitymowanie kilku łebków przed sklepem (sprowadzenie ich
    na poziom indywidualny), często skutecznie może zniechęcić ich do
    łobuzowania itd.
    Zresztą w Policji wszystko mierzy się statystycznie, dużo przełożonych
    wyznaje zasadę, że jeśli nie ma cyferek (w rubryce legitymowanie) to znaczy,
    że policjant nic nie robił, a więc żądają tego. Może to powodować, że
    policjant z łatwością i dowolnością legitymuje osoby, by spełnić tę normę. I
    trzebaby to zmienić.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1