Użytkownik "Leszek" <l...@m...icpnet.pl> napisał w wiadomości
> Użytkownik "Ziemek Borowski" <z...@Z...Waw.PL> napisał w

Ziemek, odpowiem Ci w innym liscie, zeby nie mieszac naszej rozmowy z
rzygowinami Leszka.

> > a można wiedzieć po co? Ja rozumiem: ochrona prywatności, ale tu bym
> nie
> > przesadzał.
>
>
> Na złość mamie zarażę sie grypą;))

1. Leszku, juz dalo sie zauwazyc, ze lubisz upraszczac tak, zeby latwiej
ci bylo "uporac" sie - w miare swoich mozliwosci - z odpowiedzia. Ale
moze to nie jest najlepsza metoda? Moze warto sobie postawic wyzsze
wymagania?

2. Pytanie bylo do mnie. Ja na nie odpowiedzialem w innym miejscu, byc
moze Ziemek nie zwrocil uwagi. W zwiazku z czym piszesz bzdury, bo twoje
wyjasnienia na temat powodow mojego sprzeciwu nie zgadzaja sie z moimi
wyjasieniami na ten temat.

3. Ad 2: Twoje dotychczasowe wypociny nie daja rekojmi, ze wiesz lepiej
ode mnie o powodach, dla ktorych sprzeciwiam sie spisowi.

> Nie wiesz że szczenięce lata
> charakteryzują się gryzieniem wędzidła.Pogryzą,pogryzą a jak życie w
> d... da to przestaną.

Sadzac po twoim pierwszym liscie, gdzie sie zalosnie "powolales" na
demokracje, to za okresleniem "zycie" stoi paru smutnych
leszko-podobnych totalniacko-odmozdzonych Panow z jakiegos urzedu,
najpewniej z Wiadomego Urzedu, he, he ... A do zycia w sensie
filozoficzno-madrosciowym to zdaje sie ma niewiele - nie uzywaj slow,
ktorych znaczenia nie rozumiesz.

> Ciekawa była by statystyka.

Racja. Byla by.

> W jakim wieku są
> przeciwnicy spisu?Okazało by się że najwięcej jest 18-25 lat w myśl
> podanej na górze zasady oraz pow.70 lat z powodu strachu przed
> wpuszczaniem obcego do domu.

Juz ci wyzej napisalem, ze - tak wyglada - lubisz sobie upraszczac.
Nieco nadmiernie. Jak to dresik z dyplomem - bo na takiego wygladasz.

Leszek, moze bys juz sobie odpuscil? Mnie juz obrzuciles gownem
wystarczajaco jak na dresikowskie standardy (chyba), sam sie juz
skompromitowales rowniez wystarczajaco. Gdzies indziej - slusznie -
zauwazyles, ze twoje proby przekonania mnie sa beznadziejne. Napisalem
ci, ze trzeba by upasc na leb, zeby dac sie przekonac do czegokolwiek
takim chamskim jazgotem, jaki tu obserwowano w twoim wykonaniu.

Po co piszesz dalej? Daj sobie spokoj. Potykasz sie o wlasne nogi w
swoich dresiarskich zeznaniach, robisz z siebie kompletnego idiote
nieudolnie zaczepiajac mnie, a ja cie potem - z zachowaiem jako takiej
uprzejmosci - flekuje i wychodzisz na jeszcze bardziej odmozdzonego
dresa.

--
Pozdrawiam,
Piotr "Lodek" Hosowicz