eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoŚmierć dziewczyny, ciąża, wina !!!??? › Re: Śmierć dziewczyny, ciąża, wina !!!???
  • Data: 2005-09-17 00:04:30
    Temat: Re: Śmierć dziewczyny, ciąża, wina !!!???
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "INDYGO29" <I...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:dgf0fb$skb$1@atlantis.news.tpi.pl...

    Zapytaj na grupie medycznej. Przecież ocena, czy spowodowanie ciąży
    mogło wpłynąć na szanse jej przeżycia, to nie problem prawny.

    A od siebie mało prawnie, a życiowo:

    1) Z mojego doświadczenia wynika, że naturalną reakcją obronną
    bliskich po stracie osoby jest doszukiwanie się wpływu różnych osób na
    tę śmierć. Nawinąłeś się akurat ty i lekarz. Nie twierdzę, że lekarz
    jest niewinien, ale być może jest winien w jednakowym stopniu, co Ty -
    czyli w ogóle.

    2) Z faktu, że uprawialiście seks ostrożnie nie wynika, że nie mogła
    być w ciąży. Nie ma 100% metod. Mogła uprawiać seks mniej bezpiecznie
    z kimś innym. Mogła wreszcie zostać zgwałcona, o czym Ci nie
    powiedziała. Mogła dostać lek, który powoduje w wyniku badania taki
    sam rezultat, co ciąża. Bo tak wczesnej ciąży nie wykryjesz USG.
    Granica, to zdaje się coś koło miesiąca - zwłaszcza, gdy lekarz nie
    spodziewa się ciąży i robi rutynowe badanie.

    3) Stosowane obecnie - zwłaszcza w szpitalach - metody badań pozwalają
    wykryć ciążę bardzo szybko. To kwestia bodaj dziesiątków godzin. Nie
    znam się na tym, ale przecież w aptekach są testy działające po 2-3
    dniach. Skoro za pierwszym razem ciąży nie wykryto, a za drugim
    wykryto, to któreś badanie jest skopane. Wobec braku dodatkowych
    danych szansa jest 50%.

    A teraz zapytaj na grupie medycznej.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1