eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSiedzialem 7 miesiecy › Re: Siedzialem 7 miesiecy
  • Data: 2004-04-03 12:49:09
    Temat: Re: Siedzialem 7 miesiecy
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Fri, 2 Apr 2004, Falkenstein wrote:

    >+ WOJSAL wrote:
    [...]
    >+ > Tak.
    >+ > W tym przypadku powinien byc cennik
    >+ > za kazdy nieslusznie spedzony dzien w areszcie.
    >+
    >+ Genialne. A jaką kwotę proponujesz za każdy dzień? Bedzie jakieś
    >+ zróznicowanie? Wszyscy równo czy żonaci więcej?

    Zastanów się moment a sam wymyślisz: powinno obejmować
    kilka składników. Oczywiście że niekoniecznie równo: przecież
    kary (pieniężne) *też* nie są nakładane równo, prawda ?

    No to jeden ze składników już mamy: na podstawie stawki dziennej
    wyznaczanej na zasadach określonych dla grzywien ze stosownym
    współczynnikiem (niechby było na początek 1,5 - tak jak mają
    się odsetki podatkowe do urzędowych) odszkodowanie za "osobiste
    straty dochodowe". Może z "podstawą nie mniejszą niż..." (coby
    bezrobotni nie byli poszkodowani podwójnie).

    Do tego koszty zastępstwa: jak ktoś jest przedsiębiorcą to
    musi być w stanie zapłacić firmie zarządzającej (bez względu
    na to, czy *korzystał* czy *nie korzystał* z jej usług i powierzył
    kierowanie firmy szwagrowi), na pewno kwota wystarczająca na
    powierzenie komuś sprzątania/nadzoru mieszkania. Bez uwzględnienia
    tego że "przecież małżonek żyje i może sam wszystko robić"
    skoro o to pytałeś.

    Gorsze są "koszty przyszłe": jak ktoś stracił
    zlecenia osobiste lub stanowisko pracy - to na zasadzie
    "wyrównania strat" dać 75% dotychczasowego dochodu przez
    ograniczony okres (ile ? nie wiem, patrz niżej :])

    Do tego straty moralne: jedyna sensowna wycena to *samodzielne*
    określenie jej wartości, z góry i wyprzedzeniem :) w postaci
    kwoty płaconego na ten cel podatku... :>
    Kto płaci 1 zł rocznie (na ten cel) - dostanie xx zł odszkodowania,
    kto 50 - dostanie 50*xx zł odszkodowania za dzień. Inaczej wszyscy
    bedą nadal niezadowoleni :]

    >+ >> odniesienia, miernika wartości pieniądza. A zarobki są bardzo dobrym
    >+ >> odnośniiem.
    >+ >
    >+ > A dlaczego nie cena kilograma cukru? ;)
    >+
    >+ Może być i cena kilograma cukru. Nie zmienia to faktu,że żadania za kazdy
    >+ dzień aresztu równowartości 3 ton cukru to przesada.

    Biorąc pod uwagę zasady wyznaczania "wartości jako kary" w postaci
    stawki dziennej - to mi wychodzi że niekoniecznie.
    Zaznaczam że "stawka dzienna" to nie mój pomysł, tylko zapis
    z prawa karnego (ja wiem że ty wiesz, ale a nuż ktoś sobie pomyśli
    że biorę z sufitu i że ja wymysliłem...)

    >+ >> A co do poczucia krzywdy. Ja codziennie jak wsiadam do samochodu
    >+ >> musze oglądać rdzewiejący wrak wartburga na parkingu.

    Nie musisz. Zmień parking, mieszkanie,.... Aresztowany nie
    ma takiego luksusu jak "wybór", nie zapominaj !

    pozdrowienia, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1