Użytkownik "Latinka" <....@i...pl> napisał w wiadomości
news:dd0egt$rgf$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witajcie,
> Bardzo prosze o poradę w następującym temacie: koleżanka sama wychowuje 14
> letniego syna (ojciec ma ograniczne prawa rodzicielskie ze wzgl. na
chorobę
> psychiczną), który sprawia jej kłopoty i zostanie umieszczony w ośrodku
> wychowawczym jakieś 300 km od miejsca zamieszkania. Do tej pory dostawała
na
> syna zasiłek rodzinny czy pielegnacyjny - nie wiem jak sie to fachowo
> azywa - w kwocie ok. 150 zł. I wyobraźcie sobie, dowiedziała się, że nie
> dość na tym, że musi płacić za ten ośrodek, to jeszcze ten zasiłek
zostanie
> jej zabrany...


Ze względów oczywistych - to zasiłek na utrzymanie dziecka, nie jej. Dziecko
przechodzi na utrzymanie podatników. Ona płaci tylko niewielką część kosztów
pobytu syna w Ośrodku. My resztę. Zamiast pasożytować na zasiłku dla syna,
niech wystąpi o obciążenie połową kosztów pobytu w Ośrodku ojca dziecka. Czy
może liczyła na to, że z powodu swojej nieudolnosci wychowawczej zarówno
alimenty jak i zasiłek dla dziecka będzie chować do własnej kieszeni.?
Anna

> Pozdrawiam
> Beata
>
>