eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRe: SN: Wolno protestować w kościele (budynku) w czasie aktu religijnego. Znaczy się w cerkwi i synagodze też?Re: SN: Wolno protestować w kościele (budynku) w czasie aktu religijnego. Znaczy się w cerkwi i synagodze też?
  • Data: 2024-08-15 01:18:07
    Temat: Re: SN: Wolno protestować w kościele (budynku) w czasie aktu religijnego. Znaczy się w cerkwi i synagodze też?
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2024-08-14, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 14.08.2024 o 01:22, Marcin Debowski pisze:
    >>> Przychodzi do kościoła pomodlić się jakaś babcia. Jakież ono zło czyni,
    >>> ze uzasadnia to jakiegoś oszołoma przeszkadzającego w modlitwie?
    >> <Robert> A skąd wiesz, że by jej to przeszkadzało? Jak to
    >> rozumna i empatyczna osoba to się pewnie wstydziła za ten kościół i
    >> dobrze rozumiała ten protest.
    >> Poza tym, w czym dwie osoby stojące z kartką papieru, nie gadające nic,
    >> nie blokujace nikogo, przeszkadzają komus w modlitwie? </Robert>
    >> Wydaje mi sie, że częśc z tej dyskusji wynika własnie z różnic w empatii
    >> i nie zrozumienia krzywdy kobiet wynikającej z takiej a nie innej
    >> polityki kk. Inaczej nie próbowałbyś uzywać jako przeciwwagi
    >> hipotetycznego dyskomfortu, któregoś z wiernych.
    >
    > Po pierwsze, za politykę kościoła nie odpowiadają wierni modlący się w
    > kościele. Ci, którzy odpowiadają raczej tej kobiety z kartką nawet nie
    > zauważą. Po drugie, w mojej ocenie, takie działania dyskredytują całe

    Bezpośrednio nie odpowiadają, ale zasadniczo jakiś mają wpływ. Wpływ,
    który przy tak opornej na wyciąganie wniosków organizacji manifestuje
    się tym, że wierni nie chcą z nią mieć nic wspólnego. To się raczej tej
    hierarchii nie może podobac, więc mamy dwie pieczenie na jednym ogniu.

    > przedsięwzięcie. Przecież trudno poważnie traktować takich oszołomów, co
    > to potrafią góra dwie osoby zainteresowane zebrać i "z frustracji", że
    > nikt ich nie rozumie, nie popiera, nie słucha zaczynają "wbiegać pod
    > koła". To oni sami chyba w to nie wierzą. Po trzecie uważam, że o wiele
    > ważniejsze byłoby nie walczenie z poglądami Kościoła, a z rozdzieleniem
    > tych poglądów od przepisów prawa stanowionego.

    Myśle sobie, że nie jest to do końca przemyślana analogia. Nie wiem czy
    jest sens abym ją prostował, ale serio sądzisz, że nikt ich nie rozumie
    i nie popiera?

    > Kościół ma prawo do swoich poglądów. Ma prawo przekonywać swoich
    > wiernych do swoich poglądów. Dla mnie problem się rodzi w momencie, gdy
    > zaczyna prawem przymuszać osoby niepowiązane z tym Kościołem do swoich
    > poglądów. Obecnie do poglądów na jakiś temat, a może w przyszłości, jak
    > w niektórych krajach do jedynie słusznej wiary.

    No przeciez dokładnie to jest przyczyną sprzeciwu i dlatego miejsce tego
    protestu jest m.in. takie. Już wiele razy tu to pisałem, ale nikt nie ma
    nic przeciwko poglądom. Cały problem jest w tym, że kk, próbuje,
    neistety skutecznie, przekuć te poglądy w prawo i przymusić wszystkich
    aby się do tych poglądów stosowali.

    >>> Czyli biegamy z kartkami licząc na to, ze może jakiś winny będzie czuł
    >>> niekomfortowo?
    >> To jest trochę bardziej wszystko złożone, bo tez chodzi przeciez o
    >> nagłosnienie sprawy, którą gwarantują własnie rózne kościelne oszołomy.
    >> Ale ze wstydem tez ma to trochę wspólnego.
    >
    > W obecnych czasach jest tyle możliwości nagłośnienia, że na pewno ne
    > trzeba biegać z tym po pustawych poniekąd kościołach.

    Zobacz sam jakie są efekty. Jakby nawet staneli przed kościołem, to
    nawet by się pewnie notatka w prasie nie pojawiłą. A tak, rękami kilku
    fanatyków mają zapewniony rozgłos na parę lat.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1