eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRe: SN: Wolno protestować w kościele (budynku) w czasie aktu religijnego. Znaczy się w cerkwi i synagodze też? › Re: SN: Wolno protestować w kościele (budynku) w czasie aktu religijnego. Znaczy się w cerkwi i synagodze też?
  • Data: 2024-08-09 19:57:35
    Temat: Re: SN: Wolno protestować w kościele (budynku) w czasie aktu religijnego. Znaczy się w cerkwi i synagodze też?
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 09.08.2024 o 02:12, Marcin Debowski pisze:

    >> No właśnie to, że zdaniem Kościła Katolickiego nie można z niego
    >> wystąpić. Zdaje się, że właśnie o tym dyskutujemy i ty to negujesz.
    >
    > Nie, no można wystąpić, nie można wymazać faktu chrztu.

    No właśnie nie można. Znaczy można złożyć "podanie o wystąpienie", ale
    to nic nie daje, bo kościół twierdzi że raz ochrzczony zawsze jest
    katolikiem. Zaświadczenie o czym dostajesz?

    Cytuje:

    "Treść wpisu w księdze ochrzczonych na marginesie aktu chrztu odstępcy
    winna mieć następującą formę: ,,Dnia.......... w Parafii............. w..........
    złożył(a) formalne oświadczenie woli o wystąpieniu z Kościoła
    katolickiego". Adnotacja ta musi być odtąd umieszczana na świadectwie
    chrztu.

    Dowodem potwierdzającym fakt wystąpienia z Kościoła jest świadectwo
    chrztu z adnotacją ,,Dnia.......... w Parafii............. w.......... złożył(a)
    formalne
    oświadczenie woli o wystąpieniu z Kościoła katolickiego"."

    Złożył formalne oświadczenie woli i tyle. A kościół twierdzi że raz
    ochrzczony zawsze będziesz katolikiem. Przy czym panstwo oddaje pełne
    kompetencje w tym zakresie Kościołowi na mocy konkordatu.

    > Wyroki się zacierają, ale już nie fakt popełnienia przestępstwa. No jest
    > w tym jakaś logika. Nie znam się na tym za bardzo, ale pewnie taki
    > ksiądz może Cię ochrzcić w imieniu Jezusa, bo tak Jezus poinstruował,
    > ale zdaje się, niepoinstruował w odwrotną stronę.

    No ale zasadniczo problem nie w tym że ktoś cię ochrzcił (to znaczy
    jest, ale jakby mniejszy) a wlaśnie to że Kościół twierdzi że skutków
    tego nie da się cofnąć.

    > Per analogia z małżeństwem, to pewnie musiałbyś znaleźć powody
    > skutkujące nieważnością sakramentu.

    Brak skutecznego oświadczenia woli?

    >> Ja mam w dupie co Kościół od mnie sądzi, ale nie podoba mi się że
    >> twierdzi że do niego należę, bo ktoś mnie oblał wodą.
    >
    > On tak nie twierdzi, co przecież jasno wynika z tego linka co
    > podesłałeś. On twierdzi, że nadal będziesz członkiem pewnej wspólnoty
    > wiernych, konkretnie Chrześcijan.

    A nawet katolikiem. Czyli mogę wystąpić z kościoła katolickiego ale
    nadal będę katolikiem. Sprytne:P


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1