eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRzecznik praw konsumenta a zakup na firmęRe: Rzecznik praw konsumenta a zakup na firm
  • Data: 2012-05-12 17:15:07
    Temat: Re: Rzecznik praw konsumenta a zakup na firm
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Sat, 12 May 2012, spp wrote:

    > W dniu 2012-05-12 11:53, Gotfryd Smolik news pisze:
    >
    >> Niewzięcie f-ry "na firmę" nie jest tożsame z zakupem konsumenckim
    >> (acz stwarza problem dowodowy :>)
    >
    > W kwestii formalnej - wzięcie faktury na firmę też nie jest tożsame z zakupem
    > niekonsumenckim (acz stwarza problem dowodowy ;>).

    A tu można by się spierać.
    Skoro grupa jest "dyskusyjna", to skorzystam ;)

    Uzasadnienie jest takie:
    - podanie danych firmowych stanowi co najmniej mocna poszlakę, o ile
    nie dowód, że *zamiar* nabycia był w celu gospodarczym
    - przepis z KC jednoznacznie wskazuje, że kryterium nie stanowi
    fakt pózniejszego wykorzystywania lub niewykorzystywania do DG,
    ale wyłacznie status "czynnosci prawnej".

    Nie ma znaczenia więc owo wykorzystywanie tudzież ew. "przekazanie
    na cele" w jedna lub druga stronę.
    Przy okazji wskazuje to, że pomysł takiego zapisu jest
    z dolnej półki, żeby wprost nie powiedzieć że marny ;)
    Kryterium stanowi sam fakt dokonania *czynnosci
    prawnej* (czyli zakupu) "zwiazanej" lub "niezwiazanej".
    Jakby nie patrzec, pokrywa się to z warunkiem PDoOF (który
    dla uznania za koszt zasadniczo wymaga również nabycia
    "w celu", z wyjatkiem ST i pojedynczymi drobiazgami
    dopuszczonymi w innych miejscach)

    Tłumaczac na polski, zakup "z zamiarem na firmę" konsumencki
    nie jest, mimo że kilka minut po zakupie nabywca się
    rozmyslił - bo to że pózniej "przeznaczył", nie jest
    w stanie zmienic statusu "czynnosci prawnej".

    IMVHO, jedyne wytłumaczenie dla Twojej wersji to "bład",
    ale marnie to widzę :]


    A tak zupełnie na boku, zakup niekonsumencki wcale nie
    pozbawia ochrony z przepisów konsumenckich, co zdaje się
    bywa niekiedy przyjmowane a priori.
    Na pewno nie to miałes na mysli ;), bo w takim przypadku
    nie ma problemu dowodowego.

    Mam oczywiscie na mysli regres z ustawy konsumenckiej:
    wystarczy miec dowód, że zakupiony towar (tu jest
    własnie pewien problem) został następnie sprzedany konsumentowi
    który własnie złożył reklamację wg ustawy.

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1