eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRozliczanie hotelu w delegacji... › Re: Rozliczanie hotelu w delegacji...
  • Data: 2012-05-14 13:32:29
    Temat: Re: Rozliczanie hotelu w delegacji...
    Od: "Nixe" <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "Michal Jankowski" <m...@f...edu.pl> napisał

    > Jeszcze raz - jeśli nie ma rozpisanych osób, to pokrywa 100% nie
    > pytając się o nic. I nazywaj to sobie nieuczciwością ze strony
    > pracownika jeśli chcesz.

    Tak jest.
    Nie wnikając w uczciwość pracownika w takiej sytuacji pracodawca zwraca 100%

    >> Ale nie ma tak, że "płaci tyle, ile by zapłaciła za jedną osobę"
    >> Płaci tyle, ile wynosi kwota za ten konkretny nocleg.
    >> W tym powyższym przypadku - 50 EUR, bo tyle wynosi realna kwota za ten
    >> nocleg za jedną osobę.
    >> Tak czy nie?
    >> Natomiast na pewno nie zapłaci 100 EUR.

    > Ależ zapłaciła.

    Ale ile zapłaciła? 100 EUR czy 50 EUR, bo raz piszesz tak, a raz śmak.

    > Ty znowu o jakichś abstrakcjach, a ja o faktach.

    Odniosłam się do tego, co napisałeś:
    > Pokój dla dwóch osób za 100 euro.
    > Pracodawca płaci 50, towarzysz płaci 50.
    > Pracodawca oszczędza 50 euro. I towarzysz też.

    > Jeszcze raz - opisuję sytuację, gdy na fakturze JEST podana liczba
    > osób. Właśnie wtedy zaczynają się te liczenia procentów.

    Zatem jeśli jest podana liczba osób, to płaci tylko proporcjonalnie do tej
    ilości pracowników, jaką wydelegował.
    Wydelegował 1 osobę, na fakturze za kwotę 100 EUR są 2 osoby, oddaje
    pracownikowi tylko 50 EUR.

    > A gdyby, teoretycznie, na fakturze było [...]
    > Jeden pokój, Pan Smith 80 euro
    > Pani Smith 20 euro

    Oddaje 80 EUR.

    > to już mają oddać 80?

    Dokładnie tak. Nie może oddać tylko 50 EUR, bo przecież pan Smith zapłacił
    realnie 80 EUR.
    Nieważne, że pani Smith płaciła tylko 20 EUR - to nie jest żadna podstawa.
    Może spała na dostawce dziecięcej?
    A może miała zniżkę, bo akurat była promocja pod tytułem "Dzień Kobiet w
    Hotelu Sobieski"?
    Albo miała upust za straty moralne w postaci podartych pończoch zahaczonych
    o drzazgę w łóżku ;-)

    N.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1