eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRower, motorower czy motocykl?Re: Rower, motorower czy motocykl?
  • Data: 2005-01-13 20:43:29
    Temat: Re: Rower, motorower czy motocykl?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Czapla wrote:
    >>Nikt Cię nie zmusza do doczepiania silnika do roweru, prawda?
    >
    > Po pierwsze to doczepiłem rower do silnika :), po drugie zmusza. Kondycja mnie
    > zmusza. Starość nie radość, nie zawsze nadążam za córkami.

    Nadążanie za córkami też nie jest obowiązkiem ;)

    >>Pytasz się o przepisy obowiązujące w Polsce, czy we Francji? Zdecyduj się.
    >
    > W rozszerzonej UE.

    Przepisy UE aż tak w szczegóły nie w nikają i pozostawiają dużą swobodę
    krajom członkowskim (np. kwestia prawka samochodowego dla motocykli
    lekkich - przepisy UE dopuszczają możliwość uprawniania przez prawko B
    dokierowania motocyklami lekkimi, czyli takimi podpadającymi pod A1, ale
    pozostawiają krajom członkowskim decyzję, czy taki przepis wprowadzić,
    czy ściśle rozdzielać samochody i motocykle).

    >>W takiej Wielkiej Brytanii jeździ się np. lewą stroną jezdni
    >
    > W Japonii też. I rowerami jeździ się po chodnikach.

    W Japonii? Tam jest takie zagęszczenie, że jakoś mi się nie chce
    wierzyć, że rower na chodniku się mieści ;)

    >>spróbuj tak się bronić, jak pojedziesz pod prąd autostradą,
    >
    > Niby znasz prawo, a nie wiesz, że na autostradę rowerem wjechać nie można...

    Czy ja napisałem 'pojedziesz pod prąd rowerem'?

    >>Mało rzeczy mnie tak nie wkurza, jak nieznajomość przepisów u osób
    >>mających prawo jazdy. OK - możesz nie wiedzieć takich detali, jak
    >>definicja motorweru
    >
    > Znałem jeszcze przed otrzymaniem prawa jazdy. Ale te definicje bywają jak widać
    > nieprecyzyjne.

    Ano niestety.

    >>Ale przepisu porządkowe masz obowiązek znać!
    >
    > Brzmi to jakoś tak strasznie mentorsko...

    Tylko dla ignorantów albo innych kalepuszników.

    >>A taka hulajnoga IMHO raczej nie jest ani przeznaczona ani przystosowana
    >>do poruszania się po drodze.
    >
    > A po czym? Po schodach? Może po wodzie?

    I po co ta głupkowata złośliwość?

    Może np. wrotki uważasz za 'środek transportu przeznaczony do poruszania
    się po drodze'?

    > Z tym rowerem to jest tak: jeżdżę sobie normalnie, jak na rowerze. Czasami się
    > zmęczę a jestem daleko od domu. Wtedy włączam po prostu dopalacz i wracam do
    > chaupy. W miarę jasne?

    Dla mnie jasne. I zdaję też sobie sprawę, że niektórzy mogą szybciej
    pedałować, niż będzie napędzał rower ten silniczek.

    Ale to nie ja tworzyłem te przepisy - czy to do ciebie wreszcie dotrze?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1