eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoResort cyfryzacji bierze się za kradzieże tożsamościRe: Resort cyfryzacji bierze się za kradzieże tożsamości
  • Data: 2019-07-16 20:49:35
    Temat: Re: Resort cyfryzacji bierze się za kradzieże tożsamości
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2019-07-16 o 20:44, Shrek pisze:
    > W dniu 16.07.2019 o 20:34, Liwiusz pisze:
    >
    >>> Clou dotyczyło czy za pomocą sfałszowanego podpisu można kogoś
    >>> zobowiązać do zapłaty. Można - co było do udowodnienia.
    >>
    >> Tyle że fałszerstwo podpisu było w tym sposobie bez znaczenia i nie
    >> było warunkiem koniecznym do przeprowadzenia tej operacji.
    >
    > Było tak sobie bez znaczenia. Nawet dla sądu elektronicznego jakaś
    > podstawa musi być. Zwykle wymaga to podpisu.

    Akurat do sądu elektronicznego nie można wysyłać dokumentów papierowych,
    więc tam tym bardziej opiera się wszystko na oświadczeniach, a nie na
    podpisach (skoro siłą rzeczy nie możesz tam nawet pokazać dowodów w
    postaci dokumentów - możesz co najwyżej oświadczyć, że jakiś dokument
    posiadasz - co nie jest niczym złym, bo przecież na tym to właśnie
    polega, że ewentualne kłamstwo powoda wyjdzie w sprzeciwie do nakazu
    zapłaty).


    >
    >>>> No to cię przestraszę - do takiego skutku nie potrzeba fałszować
    >>>> podpisu.
    >>>
    >>> Ale wystarczy.
    >>
    >> Nie, nie wystarczy, musisz mieć jeszcze Berdyczów. Jak nie będziesz
    >> miał Berdyczowa, to sfałszowany podpis nie pomoże, za to jak będziesz
    >> miał Berdyczów, to fałszywego podpisu nie będziesz potrzebował.
    >> Kwestia podpisu jest po prostu w tym przykładzie zupełnie nie na temat
    >> (pisząc poważnie - jest irrewelantna :).
    >
    > Poważnie - wystarczy że znajdę sobie dowolną firmę o której wiem, że ma
    > wpisany lewy adres, albo właściciel wyjechał i mogę jej wystawić fakturę
    > i już?

    To tak jak na czerwonym świetle - nie wolno, ale możesz to zrobić. W
    skrajnym przypadku można to uznać jako oszustwo sądowe. W tym przypadku
    akurat nie opłaca się fałszować podpisów, bo to generuje dodatkową karę.

    Ale jak będziesz ostrożniejszy (poszukasz trochę firm, nie będziesz
    generował fałszywych faktur, tylko na przykład oświadczał, że pożyczałeś
    im sumy do 500zł, co nie wymaga formy pisemnej), to na niedużą skalę
    może się udać.

    Problem w tym, że firmy z lewym adresem są zwykle niewypłacalne, więc
    tylko poponosisz koszty opłat sądowych i egzekucji komorniczych.


    --
    Liwiusz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1