eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRenta po mezu, czy co...Re: Renta po mezu, czy co...
  • Data: 2012-09-28 08:48:40
    Temat: Re: Renta po mezu, czy co...
    Od: "Ajgor" <n...@...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "SQLwiel" napisał w wiadomości news:50647a0c$0$1211

    >> Takie pytanie mam... Ja jestem emerytem górniczym. 28 lat pracy w
    >> kopalni. Żona jest bezrobotna, bez dochodu. Przepracowała ponad 20 lat,
    >> później była na rencie, a w końcu jej trentę komisja zabrała. Ma 56 lat.
    >> Pozostaje całkowicie na moim utrzymaniu. Mam okazję dostać bardzo dobrze
    >> płatną pracę w kopalni. Ale zdrowie już nie to, praca w najgorszych
    >> warunkach, jakie moga w kopalni być, itd. Gdyby mi sie w tej kopalni coś
    >> stało, na przyklad bym zginął w wypadku... Czy żona dostała by jakąś
    >> rentę po mnie? czy została by całkiem bez środków do życia?
    >>
    >
    > Ty naprawdę serio pytasz?

    A czemu nie? W kręgach kopalnianych to jest często spotykane. Górnik idzie na
    emeryturę,
    a później pracuje w prywatnej firmie świaadczącej usługi na rzecz kopalni.
    Praca niczym się praktycznie nie różni od tego, co robił wcześniej, ale zarobki
    już tak.
    Emerytura jest na ten czas zawieszona, więc i dla państwa lepiej :) Wiesz, ile
    płaci firma,
    która chce mnie ściągnąć? Lepiej nie pytaj. Na prawdę się opłaci.

    > Renta rodzinna (tzw. "wdowia") to 85% emerytury współmałżonka.
    >
    > Moje sugestie: Jeśli chce Ci się jeszcze pracować, to pracuj. Za jak
    > najmniejsze wynagrodzenie i z jak najmniejszym ryzykiem/wysiłkiem. Każdy
    > miesiąc składkowy podniesie Ci emeryturę. Tylko o kilka złotych, ale pomnóż to
    > sobie... Żyj jak najdłużej. Jeśli przepracujesz 3 lata z pensją powyżej
    > minimalnej, to każ sobie ponownie wyliczyć emeryturę.

    Za jak najmniejsze wynagrodzenie nie chce mi się pracować :)
    Ale za sześciocyfrowe roczne dochody netto już tak. Tym bardziej,
    że nie chwaląc się, jeszcze pracując miałem opinię bardzo dobrego fachowca,
    i teraz to oni chcą mnie ściągnąć do siebie, a nie ja idę do nich,
    więc mam dobrą pozycję przetargową :)

    Dziękuję za odpowiedzi.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1