eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRenta po mezu, czy co... › Re: Renta po mezu, czy co...
  • Data: 2012-09-28 21:31:51
    Temat: Re: Renta po mezu, czy co...
    Od: "Ajgor" <n...@...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "SQLwiel" napisał w wiadomości news:50654b0c$0$1208

    >> Za jak najmniejsze wynagrodzenie nie chce mi się pracować :)
    >> Ale za sześciocyfrowe roczne dochody netto już tak. Tym bardziej,
    >> że nie chwaląc się, jeszcze pracując miałem opinię bardzo dobrego fachowca,
    >> i teraz to oni chcą mnie ściągnąć do siebie, a nie ja idę do nich,
    >> więc mam dobrą pozycję przetargową :)
    >
    > No to są odrębne sprawy.
    > Pracowanie (czy symulowanie), aby sobie dobić miesięcy składkowych - to jedno.
    > Wtedy pracujemy za jak-najmniej.
    > A autentyczna praca za godziwe wynagrodzenie, to drugie.
    > W tym przypadku sprawdź na stronach ZUSu ile Ci się "opłaci" zarobić, bo w
    > pewnym momencie, już przy 5-cyfrowych rocznych dochodach to się przestaje
    > opłacać.

    A to dlaczego? Bo będe musiał zawiesić emeryturę? Firma płaci tyle, że przy
    zawieszonej emeryturze i tak się opłaci (kilka tysięcy zł powyżej emerytury
    miesięcznie na rekę). O to wlaśnie chodzi. Wiem dokładnie, ile mogę zarobić,
    żeby nie zawiesili mi emerytury. Ale w tym przypadku się opłaca zawiesić.
    Oni płacą więcej, niż gdybym brał emeryturę, i dorabiał gdzie indziej. Inaczej
    nikt by do nich nie przyszedł.

    > Ale jeśli w tej pracy dostrzegasz ryzyko - to zastanów się porządnie, czy na
    > pewno warto.

    Ryzyko jest ogromne. Praca w najgorszych rejonach kopalni. W najcięższych
    warunkach. Do tego stopnia, że dzień pracy jest tam skrócony do 6 godzin, bo
    więcej ludzie nie wytrzymują. W dodatku może publicznie nie podaje się takich
    statystyk, ale większość wypadków w kopalniach to sa ludzie, którzy albo bardzo
    krótko pracują, albo poszli na emeryturę i wrócili do pracy. Dlatego od kilku
    dni bije sie z myślami :) Do bólu głowy. I za diabła nie wiem, czy iść czy nie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1