-
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
s.task.gda.pl!newsfeed.neostrada.pl!atlantis.news.neostrada.pl!news.neostrada.p
l!not-for-mail
From: Tapatik <t...@b...adresu>
Newsgroups: pl.soc.prawo
Subject: Re: Rejestracja serwisu webdwazerowego jako prasy - długie
Date: Wed, 30 Apr 2008 07:46:10 +0200
Organization: TP - http://www.tp.pl/
Lines: 185
Message-ID: <fv91f4$nfn$1@nemesis.news.neostrada.pl>
References: <fmiilq$v11$1@news.ds.pg.gda.pl>
NNTP-Posting-Host: host212.zeo.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.neostrada.pl 1209534756 24055 195.117.224.212 (30 Apr 2008
05:52:36 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...neostrada.pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 30 Apr 2008 05:52:36 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl-PL; rv:1.7.5) Gecko/20041217
X-Accept-Language: pl, en-us, en
In-Reply-To: <fmiilq$v11$1@news.ds.pg.gda.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:530751
[ ukryj nagłówki ]Mam nadzieję, że te artykuły pomogą w rozwianiu wątpliwości:
http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/pierwsza_strona
_070829/pierwsza_strona_a_3.html
Strony internetowe do rejestracji
Właściciele stron internetowych muszą je zarejestrować, jeśli nie chcą
być ścigani przez prokuraturę. To efekt ostatniego postanowienia Sądu
Najwyższego
Prokuratorzy coraz chętniej ścigają autorów stron internetowych za to,
że nie zarejestrowali ich w sądzie jako dziennik lub czasopismo.
Przekonał się o tym m.in. Leszek Szymczak, prowadzący serwis
GazetaBytowska.pl, który został oskarżony o prowadzenie serwisu bez
rejestracji. Organy ścigania zajęły się nim, ponieważ nie usunął z
forum komentarzy internautów na temat komornika, o którym program
wyemitowała TVN.
Szymczak czeka na wynik apelacji. W pierwszej instancji sąd w Słupsku
co prawda umorzył postępowanie ze względu na niską szkodliwość
społeczną czynu, ale jednocześnie uznał, że oskarżony rzeczywiście
złamał prawo, gdyż nie zarejestrował swej strony. To samo dotknęło
wydawców serwisu "Szycie po przemysku". Co ciekawe, oni próbowali
zarejestrować serwis, ale sąd im odmówił. A później prokuratura
zaczęła ich ścigać za... brak rejestracji.
Ta sprawa doczekała się niedawno postanowienia Sądu Najwyższego. Może
ono wstrząsnąć polskim Internetem. Wprawdzie sąd oddalił kasację
prokuratury, gdyż uznał, że skoro wydawcom odmówiono zarejestrowania
tytułu, to nie można ich teraz za to karać. Z drugiej strony doszedł
do wniosku, że strony WWW muszą być rejestrowane tak samo jak
czasopisma papierowe.
Co istotniejsze, dotyczy to zarówno profesjonalnych portali
informacyjnych, jak i np. amatorskich stron ze zdjęciami rodzinnymi. -
Zgodnie z prawem prasowym treść nie ma znaczenia do uznania publikacji
za prasę - tłumaczy "Rzeczpospolitej" sędzia SN Jacek Sobczak, który
był sprawozdawcą w opisanej sprawie. W praktyce oznacza to, że jeśli
strona jest aktualizowana częściej niż raz w tygodniu, powinna zostać
zarejestrowana jako dziennik. Jeśli rzadziej, ale przynajmniej raz w
roku - jako czasopismo. Autorowi strony za brak rejestracji grozi
grzywna, a nawet kara ograniczenia wolności.
http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_070829/p
rawo/prawo_a_2.html
Strony WWW to dzienniki lub czasopisma
Większość polskich stron internetowych działa niezgodnie z prawem. Ich
autorzy narażają się nawet na karę ograniczenia wolności. To
konsekwencje niedostosowanego do dzisiejszych czasów prawa prasowego
Co łączy filatelistę, który prowadzi serwis internetowy o znaczkach,
fotografa amatora umieszczającego w sieci swoje zdjęcia i firmę
prowadzącą duży portal informacyjny? Wszyscy powinni zarejestrować swe
strony internetowe jako dzienniki lub czasopisma.
Sąd Najwyższy interpretuje
O kłopotach wynikających z niedostosowanej do dzisiejszych realiów
definicji prasy, dziennika i czasopisma wiadomo od dawna ("Rz" pisała
o nich więcej 26 marca w artykule: "Prawo nie odróżnia strony
internetowej od papierowego dziennika").
Niedawno problem nabrał jednak nowego wymiaru. Przepisy doczekały się
bowiem interpretacji Sądu Najwyższego. Z postanowienia wydanego 26
lipca wynika (sygn. akt IV KK 174/07), że nie ma znaczenia, czy strona
internetowa opisuje działania władzy, czy też hobbysta doradza na
niej, jak założyć swoje pierwsze akwarium. Jeśli są aktualizowane
częściej niż raz do roku, powinny zostać zarejestrowane w sądzie.
Uzasadnienie tego precedensowego postanowienia jest już napisane, ale
brakuje podpisów wszystkich sędziów. Jak dowiedzieliśmy się w SN,
można się z nim będzie zapoznać po 10 września.
Treść nie ma znaczenia
Już teraz wiadomo jednak, co wynika z postanowienia sądu.
- Zgodnie z prawem prasowym treść publikacji nie wpływa na to, czy ma
być uznana za prasę. Jeśli więc strona internetowa nie tworzy
zamkniętej jednorodnej całości i jest aktualizowana co najmniej raz w
roku, to jest prasą. Gdy nowe informacje pojawiają się na stronie
częściej niż raz w tygodniu, to mamy do czynienia z dziennikiem, jeśli
rzadziej, to z czasopismem. Zarówno jedno, jak i drugie trzeba
zarejestrować - tłumaczy "Rz" sędzia Sądu Najwyższego Jacek Sobczak,
który był sprawozdawcą w opisanej sprawie.
Cóż to oznacza w praktyce? Otóż to, że większość polskich stron
internetowych działa nielegalnie. Tylko duże serwisy o charakterze
stricte dziennikarskim rejestrują się w sądzie. Zapaleńcy, którzy
piszą w siecidla własnej satysfakcji, po to, aby się podzielić swoimi
spostrzeżeniami, nie zawracają sobie tym głowy.
Marcin R. prowadzi amatorską stronę internetową poświęconą muzyce
elektronicznej. W związku z opisanym postanowieniem SN prosi, żeby nie
podawać jej adresu.
- Chyba i tak ją zlikwiduję, skoro mam mieć przez nią nieprzyjemności
- mówi.
Strona zawiera przede wszystkim informacje o płytach, które ukazały
się na rynku, i ich autorskie recenzje.
- Najczęściej aktualizuję stronę dwa, trzy razy w miesiącu. Jak
rozumiem, powinienem zarejestrować ją jako czasopismo. Nie będę tego
przecież robił dla tych kilkudziesięciu osób, które od czasu do czasu
zaglądają na moją stronę. Już wolę wysyłać im swoje teksty e-mailem -
mówi Marcin R.
Serwisy urzędowe do rejestracji
Za wydawanie dziennika lub czasopisma bez rejestracji grozi grzywna, a
nawet ograniczenie wolności. Co ważniejsze jednak, osoba prowadząca
stronę w Internecie jest de facto redaktorem naczelnym z wszystkimi
wynikającymi z tego obowiązkami, m.in. obowiązkiem publikowania
sprostowań i odpowiedzialnością za teksty, w tym wpisy internautów.
O tym, jakie będą konsekwencje postanowienia, zdecydują prokuratura i
policja, gdyż to one będą decydować o ewentualnym ściganiu autorów
stron WWW.
Sądy nie muszą się kierować stanowiskiem SN, ale z pewnością będą je
brały pod uwagę.
- Jeżeli sądy będą uznawały, że wydawanie serwisu internetowego należy
traktować jako wydawanie dziennika lub czasopisma, to każdy obywatel
ma moralne prawo zwrócić się do organów administracji publicznej z
pytaniem, czy zarejestrowały swoje strony internetowe - zwraca uwagę
Piotr Waglowski, autor serwisu VaGla.plPrawo i Internet. Zapytał
Komendę Główną Policji, czy zarejestrowała swoją stronę, na której
codziennie publikuje wiele informacji o działaniach funkcjonariuszy.
Policja odpowiedziała, że nie, bo "prawo prasowe nie przewiduje
uznania stron internetowych za dziennik czy czasopismo".
Nie trzeba rejestrować stron zamieszczonych w Biuletynie Informacji
Publicznej. Cała reszta urzędowych serwisów również może być uznana za
dzienniki lub czasopisma.
Internet do rejestracji
Sąd Najwyższy uznał, że każda strona internetowa, która jest
aktualizowana częściej niż raz do roku, powinna być rejestrowana w
sądzie.
Postanowienie to jest być możne zgodne z literą prawa prasowego,
ale nie ma żadnego związku z rzeczywistością. A to jest niebezpieczne.
Bo co oznacza? Po pierwsze, że tak jak dziennik i inne czasopisma
traktowane będą nie tylko strony internetowe zbieraczy kapsli,
właścicieli sklepów internetowych, ale też administratorzy strony Sądu
Najwyższego (ciekawe czy sędziowie zarejestrowali swoją stronę WWW).
Do sądu musi pójść właściciel rodzinnej strony, na której umieszcza
zdjęcia swoich dzieci, i opiekujący się listą dyskusyjną mieszkańców
osiedla. I tak dalej.
Zapewne okaże się, że każdy bloger obowiązany jest zarejestrować swój
blog jako czasopismo. Kilkumilionowa rzesza polskich anonimowych
blogerów będzie musiała oficjalnie rejestrować się i podawać swoje
dane osobowe. Swobodna dyskusja w Internecie może zostać mocno
ograniczona.
Niewykluczone, że to zbyt czarna wizja, ale na razie każdy sąd będzie
mógł skazać właściciela dowolnej strony internetowej, który nie będzie
chciał czy nie będzie w stanie dopełnić tego obowiązku. A chodzi o
miliony stron. Ciekawe zresztą, jak sądy obsłużą tylu klientów?
Można się zżymać na decyzję Sądu Najwyższego, żartować z
parlamentarzystów, którzy nie zmienili absurdalnego dziś prawa
prasowego. Ale przestaniemy się śmiać, kiedy zapadną pierwsze wyroki.
Problem w tym, że Sąd Najwyższy wydał w tej sprawie postanowienie.
Czemu służy taka decyzja? Po co państwo ma to wszystko kontrolować? To
realne zagrożenie wolności słowa. Sędziowie - wierzę, że bez złej woli
i nieświadomie - podjęli decyzję, która może doprowadzić do wydawania
wielu niepotrzebnych i szkodliwych wyroków.
Wyjście z tej sytuacji jest tylko jedno: trzeba natychmiast zmienić
prawo prasowe.
Najnowsze wątki z tej grupy
- Karząca ręka samorządu adwokackiego wygrała w NSA - wieszanie (portretów) ue-posłów ze "współczesnej Targowicy" (2017)
- Nie kupisz paliwa na stacji
- Cenzura netu
- Re: Historyczny sukces tuskistanu: groźna cyber-przestępczyni emerytka Iza błyskawicznie ujęta!
- Re: Historyczny sukces tuskistanu: groźna cyber-przestępczyni emerytka Iza błyskawicznie ujęta!
- Re: Historyczny sukces tuskistanu: groźna cyber-przestępczyni emerytka Iza błyskawicznie ujęta!
- Niby to nie sąd ale kooorwa tak to w sądach dziś wygląda?
- Podpis elektroniczny na wydruku
- Re: Podpis elektroniczny na wydruku
- Re: Prawomocne zakończenie sprawy Nergal z figurką Chrystusa na gumowym penisie na filmiku w inecie (2018)
- Na noze - Zamach stanu
- Re: UK: Michał K. dalej czeka na rozprawę ekstradycyjną w areszcie [bo nie (jeszcze?) zebrał kaucji]
- Re: UK: Michał K. dalej czeka na rozprawę ekstradycyjną w areszcie [bo nie (jeszcze?) zebrał kaucji]
- podpisywanie umów z datą wsteczną
- kryminalni i dochodzeniowcy
Najnowsze wątki
- 2025-02-10 Karząca ręka samorządu adwokackiego wygrała w NSA - wieszanie (portretów) ue-posłów ze "współczesnej Targowicy" (2017)
- 2025-02-10 Nie kupisz paliwa na stacji
- 2025-02-09 Cenzura netu
- 2025-02-08 Re: Historyczny sukces tuskistanu: groźna cyber-przestępczyni emerytka Iza błyskawicznie ujęta!
- 2025-02-08 Re: Historyczny sukces tuskistanu: groźna cyber-przestępczyni emerytka Iza błyskawicznie ujęta!
- 2025-02-08 Re: Historyczny sukces tuskistanu: groźna cyber-przestępczyni emerytka Iza błyskawicznie ujęta!
- 2025-02-07 Niby to nie sąd ale kooorwa tak to w sądach dziś wygląda?
- 2025-02-06 Podpis elektroniczny na wydruku
- 2025-02-06 Re: Podpis elektroniczny na wydruku
- 2025-02-06 Re: Prawomocne zakończenie sprawy Nergal z figurką Chrystusa na gumowym penisie na filmiku w inecie (2018)
- 2025-02-06 Na noze - Zamach stanu
- 2025-02-05 Re: UK: Michał K. dalej czeka na rozprawę ekstradycyjną w areszcie [bo nie (jeszcze?) zebrał kaucji]
- 2025-02-05 Re: UK: Michał K. dalej czeka na rozprawę ekstradycyjną w areszcie [bo nie (jeszcze?) zebrał kaucji]
- 2025-02-04 podpisywanie umów z datą wsteczną
- 2025-02-03 kryminalni i dochodzeniowcy