eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrzyznaję, że jestem ojcem › Re: Przyznaję, że jestem ojcem
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sfeed.tpinternet.pl!nemesis.news.tpi.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-fo
    r-mail
    From: Johnson <j...@n...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Przyznaję, że jestem ojcem
    Date: Mon, 01 Aug 2005 08:04:47 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 39
    Message-ID: <dcke1v$e2b$1@atlantis.news.tpi.pl>
    References: <dcj9tj$1ob$1@nemesis.news.tpi.pl> <dcjg44$bp6$2@atlantis.news.tpi.pl>
    <dckd0l$a5e$1@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: 80.48.60.10
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1122876288 14411 80.48.60.10 (1 Aug 2005 06:04:48 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 1 Aug 2005 06:04:48 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla Thunderbird 1.0 (Windows/20041206)
    X-Accept-Language: pl, en-us, en
    In-Reply-To: <dckd0l$a5e$1@atlantis.news.tpi.pl>
    X-Antivirus: avast! (VPS 0530-3, 2005-07-29), Outbound message
    X-Antivirus-Status: Clean
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:316614
    [ ukryj nagłówki ]

    pissmejker napisał(a):

    > Więc pomyślałem, że:
    > Kobieta będąca panną (bo zwykle to one decydują się na to) postanawia oddać
    > swoje nienarodzone dziecko.

    Myślisz stereotypami.


    > Zgłasza się do niej mężczyzna, będący w zupełnie innym związku i ustala z
    > nią szczególy.
    > Po narodzinach dziecka ojciec oświadcza że jest ojcem tego dziecka a matka
    > to poświadcza.
    > Urzędowo oj staje się ojcem a ona matką :-)
    > Zabiera dziecko i wychowuje w swoim związku.

    > Po jakimś czasie matka zrzeka się opieki nad dzieckiem
    >

    Co znaczy zrzeka się? Nawet gdyby mogła to zrobić, to jakie gwarancie
    miałby ten mężczyzna? Mogłoby się skończyć tylko na tym, że dziecko
    byłoby przy genetycznej matce, a facet płaciłby alimenty.
    I co z jego partnerką? Ona nie byłaby w sensie prawnym matką tego dziecka.


    > I efekt taki sam jakadopcja tylko nie trzeba nic zmieniać w papierach, bo
    > zgodnie z prawem dziecko wychowywane jest przez swojego ojca.
    >
    > A może w moim rozumowaniu jest błąd?

    Nikt rozsądny kto chcę adoptować dziecko na to nie pójdzie.
    Nie filozofuj :)

    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
    którymi staramy się je ukryć."

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1