eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrzetwarzanie zawartosci cudzych stron internetowych a prawo autorskie › Re: Przetwarzanie zawartosci cudzych stron internetowych a prawo autorskie
  • Data: 2008-02-05 17:10:54
    Temat: Re: Przetwarzanie zawartosci cudzych stron internetowych a prawo autorskie
    Od: Andrzej Adam Filip <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    luco <l...@g...com> pisze:

    > Witam,
    > Chcialbym stworzyc w internecie serwis, ktorego celem bylaby, oglednie
    > mowiac, analiza zawartosci okreslonych portali i przekazywanie tej
    > informacji dalej w formie pewnych statystyk. Na przyklad system, ktory
    > informowalby uzytkownikow ile artykulow dotyczacych firmy Google
    > pojawilo sie dzisiaj w Onecie, Gazecie i WP. I teraz pytanie: czy
    > takie przetwarzanie informacji (w tym przypadku liczenie artykulow)
    > jest legalne? Czy w takim wypadku mialoby znaczenie czy do zbierania
    > takich informacji korzysta sie z RSSow czy bezposrednio ze stron tych
    > serwisow? Internetowa fama glosi ze tresc z cudzych RSSow mozna
    > legalnie publikowac na swoich stronach, ale wydaje mi sie dosc
    > nieprawdopodobne by polskie prawo zawieralo definicje kanalu RSS :)
    >
    > Podsumowujac: czy publikowanie na wlasnych stronach wynikow analizy
    > cudzych stron WWW, wiec w pewnym sensie 'informacji o informacjach',
    > ale BEZ zawierania samych informacji, jest legalne? Czy jakiekolwiek
    > znaczenie w tym przypadku mialby bezplatny lub platny dostep do tych
    > danych? Skoro dostep do artykulow na onet.pl jest darmowy, to czy
    > gdybym informowal uzytkownikow ze dzis ukazalo sie na ich stronach 8
    > artykulow o Google i kazal sobie za to placic, moglbym byc pociagniety
    > do odpowiedzialnosci przez Onet?
    >
    >
    > PS. Nie pytam o sensownosc tworzenia takiego serwisu tylko o jego
    > zgodnosc z prawem :)

    Weź to na logikę "per analogia":
    Czym twój serwis różniłby się *prawnie* od "Google"?
    Jak by cię można było "prawnie odróżnić" gdybyć "serwował" tylko listę
    URLi odnoszących się do specyficznego tematu które pojawiły się w
    specyficznym czasie?

    Sugestia praktyczna: ustaw się prawnie tak żeby atak na ciebie był
    praktycznie niemożliwy bez zaatakowania (pośrednio) firm Google
    podobnych :-)

    --
    Andrzej Adam Filip : a...@p...onet.pl : a...@x...wp.pl
    Długie szaty krępują ciało, a bogactwo - duszę.
    -- Sokrates (469-399 p.n.e)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1