On 2011-07-29 13:35:43 +0200, Ariusz <a...@p...onet.pl> said:

> No ale chyba jest różnica

Nie ma, bo usiłujesz nagiąć rzeczywistość do swoich potrzeb.


> skoro w tej ustawie raz pojawia się:
> POŁOWU RYB, a innym razem AMATORSKIEGO POŁOWU RYB - jest jednak różnica.

Nie ma.
T=amten przepis mówi, że balie, z których się łowi, mają mieć numer
rejestracyjny.
Zawodowi mordercy ryb stawiają R w tym numerze, a mordercy amatorzy - A.
Przepis ma gdzieś, do której kategorii się zaliczasz, bo traktuje o
oznakowaniu balii.


> ale nie jest dla mnie to spójne

j/w


> bo owszem pisze o rodzaju oznaczenia dla amatorskiego połowu ryb ale
> sam pkt 3a Mówi o sprzęcie do połowu ryb, a nie o sprzęcie do
> amatorskiego połowu ryb.

???
Przecież wyraźnie tam napisali, że sprzęt zawodowca ma mieć R, a amatora A.

>
> Jeżeli przyjmiemy, że AMATORSKI POŁÓW RYB to to samo co POŁÓW RYB to
> coś z tą ustawą jest nie tak.

Tak, a jeśli przyjmiemy, że na benzynę powinno się mówić mleko, to też
będzie burdel. Więc nie robmy głupich założeń.

Połów ryb składa się z amatorskiego i zawodowego, a ty
przyjąłeś mandat, czyli zgodziłeś się z zarzutami.


--
Bydlę