eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoProgram komputerowy › Re: Program komputerowy
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!nemesis.news.
    tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Program komputerowy
    Date: Fri, 1 Jul 2005 00:35:15 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 35
    Message-ID: <da1se1$m0$1@nemesis.news.tpi.pl>
    References: <d9u2a9$lm2$1@nemesis.news.tpi.pl> <d9u24d$n7d$2@news.onet.pl>
    <d9u2pb$oci$1@nemesis.news.tpi.pl> <d9u2u3$pft$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <d9u3l1$fat$1@inews.gazeta.pl> <1t692or9cj5n3$.dlg@lepper.institute.com>
    <d9v4gl$flr$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <1...@l...institute.com> <da0fro$k07$1@inews.gazeta.pl>
    <i3h7mu6rlac3$.dlg@lepper.institute.com> <da0lei$jp1$1@inews.gazeta.pl>
    <g...@l...institute.com> <da0pfo$a2f$1@inews.gazeta.pl>
    <1xq87aya4h7gg$.dlg@lepper.institute.com> <da1bbb$br$1@inews.gazeta.pl>
    <1...@l...institute.com>
    NNTP-Posting-Host: bql78.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1120171266 704 83.29.79.78 (30 Jun 2005 22:41:06 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 30 Jun 2005 22:41:06 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:309265
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik "Waldek Godel" <n...@o...info> napisał w wiadomości
    news:12hief680buck.dlg@lepper.institute.com...

    > Dokładnie to samo co zawsze - umowę między właścicielem praw do
    programu
    > oraz użytkownikiem na używanie programu.

    Nie rozumiesz mnie. Umowa, to po prostu jakiś tam stan prawny. Kartka z
    treścią umowy, to jest przedmiot, który można mieć, albo go nie mieć.
    Jak zniszczysz wszystkie kartki z treścią umowy, to wcale nie znaczy, ze
    umowę zniszczyłeś. Stąd też nie ma większego sensu prawnego
    stwierdzenie, ze ktoś "ma umowę". I do tego się czepiałem.

    A co do umowy pomiędzy właścicielem praw, a użytkownikiem, to bywają z
    tym kłopoty. kłopoty polegające na tym na przykład, że klient nie ma
    najczęściej możliwości zapoznania się z umową przed zakupem, a czasem w
    ogóle, jeśli umowa jest w jakimś obcym języku. W M$ jest wzmianka, że
    użytkowanie oznacza wyrażenie zgody. Cóż z tego, jak do niektórych
    programów umowa licencyjna jest po angielsku? Na dobrą sprawę, to klient
    może nawet nie wiedzieć, że to jest umowa.

    Zresztą być niuansów jest więcej. Umowy licencyjne często zawierają
    różne dziwne obostrzenia nie do pogodzenia z systemem prawnym w Polsce.
    Często z tego powodu, ze są tłumaczeniem umów powstałych na gruncie
    obcego prawa i nikt sobie nie zadaje trudu, by to dostosować do Polskich
    realiów.

    No i często po prostu w wypadku oprogramowania istnieją trudności
    dowodowe nie do przezwyciężenia. Pamiętaj, że to piratowi należy
    udowodnić winę. A więc dowieść, ze zainstalował oprogramowanie bez
    licencji. Jak tego dowieść, gdy odmówi wyjaśnień? Takich kłopotów jest
    sporo. Z tego powodu, o ile łatwo ścigać osoby trudniące się obrotem
    nielegalnym softem, to ściganie użytkowników, zwłaszcza tych drobnych
    wcale nie jest łatwe.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1