eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawo w skrajnych przypadkachRe: Prawo w skrajnych przypadkach
  • Data: 2005-06-29 11:36:39
    Temat: Re: Prawo w skrajnych przypadkach
    Od: Wojciech Skorupski <w...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Johnson napisał(a):
    > Wojciech Skorupski napisał(a):
    >
    >>> Są sądy wydolne i niewydolne, a te są zresztą w mniejszości, więc nie
    >>> generalizuj.
    >>
    >>
    >>
    >> A możesz podać jakieś dane dotyczące wydolności sądów?
    >
    >
    > Na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości są statystyki:
    > http://www.ms.gov.pl/statystyki/statystyki.shtml
    > Porównaj sobie poszczególne lata i zobaczysz postęp.
    >
    > Na stronie SN: http://www.sn.pl/aktual/index.html
    >
    >
    >> Poza tym czy oczekiwanie na wyrok w sprawie cywilnej przez rok
    >> oznacza, że sąd jest wydolny? Według mnie nie.
    >
    >
    > A oczekiwanie na wyrok 2-3 miesiące? Takie sądy też są.
    >
    >
    Spojrzałem. Niektóre wskaźniki rzeczywiście się poprawiają. Spójrz
    jednak na sprawy procesowe, cywilne w sądach rejonowych - 2003 ; 5,3 =>
    2004 ; 5,4. Jakoś w tym poprawy nie widzę. W sprawach gospodarczych
    jeszcze gorzej. Poza tym wskaźniki zbudowane na średniej nie są zbyt
    miarodajne. Brakuje analizy ze względu na ilość spraw. Nie wiem jak te
    średnie są wyliczane (dwa sposoby: czas wydania rozstrzygnięcia w każdej
    sprawie/ilość spraw lub czas wydania rozstrzygnięcia dla wszystkich
    spraw w danym sądzie/ilość sądów). Nie wiem jakie jest odchylenie
    standardowe dla tych wskaźników. Ponadto interesującym byłoby obejrzenie
    statystyk dla dużych miast. Mam wrażenie, że w tym wypadku dane byłyby
    mniej optymistyczne.
    Są też, oczywiście, sądy rozpatrujące sprawy w 2-3 miesiące. Często są
    to małe sądy rejonowe w małych miejscowościach (z autopsji).
    Sam mieszkam w Warszawie i nie mam najlepszego zdania o warszawskich
    sądach. Są zawalone sprawami i na rozstrzygnięcie trzeba czekać bardzo
    długo (wiem, że nie zawsze, ale wystarczy że sprawa wymaga 3-4 posiedzeń
    i już roczek z okładem mija).
    Z generalizacji jednak nie zrezygnuję, co nie oznacza że nie zauważam
    pozytywnych tendencji. Jednak ogólnie rzecz biorąc sądy są zatkane
    sprawami (o czym mówią sami sędziowie) i wskazanym byłoby coś z tym
    zrobić (dofinansowanie, nowe technologie, itp.).

    Pozdrawiam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1