-
Data: 2008-09-13 08:43:43
Temat: Re: Prawo pracy - niechciane nadgodziny
Od: "arek - ale inny" <n...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]
Użytkownik "Icek" <i...@d...pl> napisał w wiadomości
> Prosta sprawa. W mojej ocenie trzeba zaczac od rozmowy z pracodawca. Ze Ci
> to nie odpowiada. Czy to jednak nie jest przypadkiem tak, ze prcodawca
> godziwie placi i w okolicy nikt nie da Ci takiej pracy za takie pieniadze
> ?
Pracodawca (tzw. prywaciarz) płaci słabo, choć w okolicy trudno o więcej,
chodzi o to, że umowy są podpisane w taki sposób, że wg nich każdy z nas
jest "robolem" który nic nie robi i nic nie umie. Niska płaca jest więc
"adekwatna" do "zakresu obowiązków" (w cudzysłowie, bo faktycznie NIGDY
takowego pracownikom nie przedstawiano). Natomiast w praktyce wygląda to
tak, że rynek pracy u nas to pustynia, a pracodawca "umiejętnie" zarządzając
(połowa firmy - ta "górna" - to rodzina) trzyma za twarz wszystkich.
Np. ja pracuję jako robol niewykwalifikowany (na umowie mam wpisane
"pracownik fizyczny") co nie przeszkadza szefostwu zlecać mi roboty z którą
nie daje sobie rady kierownik 8-osobowego zespołu. Jestem w naszym oddziale
firmy informatykiem, osobą odpowiedzialną za szkolenia, sprawozdawczość i
generalnie obieg dokumentów. Po wykonaniu każdego polecenia zgłaszam to
kierownikowi, a on melduje wyżej, że wykonał swoją pracę.
Jeśli chodzi io negocjacje - to można odejść, ale umowy są tak sporządzane,
że nawet to jest trudne. W naszej firmie pojedynek "prawnik firmy vs.
pracownik fizyczny" jest raczej jednostronny... Oczywiście znam też
przypadki kiedy kandydaci do pracy śmiali się w twarz po poznaniu warunków
pracy i płacy - ale to było w innym oddziale (tzw. "pracownicy
biurowo-umysłowi" ;) a nie fizyczni).
Normale praktyki w firmie to np. żądanie od każdego pracownika podpisania
oświadczenia że w dn.xxxxxx (tu data sprzed pół toku) odbył szkolenie BHP.
Akcja oczywiście miała sens - kilka dni wcześniej wypadkowi z winy
pracodawcy uległ jeden z pracowników, więc trzeba było się jakoś
zabezpieczyć.
A tak w ogóle to wątek założyłem, bo na każdą wątpliwość pracownika słyszymy
taką samą odpowiedź "pracodawca ma prawo". Ja natomiast wiem, że pracodawca
ma też obowiązki, które olewa - np. kwestie urlopów. Ja co prawda mam prawo
do urlopu, ale to pracodawca decyduje kiedy i na ile dni naraz mogę iść.
Jeśli nie wykorzystam urlopu, to nie dostaję zwrotu pieniędzy, tylko
podpisuję lipną umowę zlecenie, która - jestem pewien - bardziej opłaca się
pracodawcy (podatki i ubezpieczenia) lub lipną umowę na wykorzystanie mojego
auta do celów służbowych (pewnie z tego tytułu pracodawca ma jakiś zwrot z
US). Próba wykorzytania tzw. urlopu na żądanie to atomatycznie odebranie
premii. Premie są ustalane "na gębę" i do premii zalicza się nawet
nadgodziny (chodzą słuuchy, że dlatego, że tych nadgodzin jest po prostu za
dużo i po prostu lepiej się do nich nie przyznawać, ale tego też nie wiem bo
nie znam na tyle przepisów prawa pracy).
Jeśli chodzi o jakieś inspekcje (zwykle kablują byli pracownicy ;) to kończy
się na liście rzeczy do poprawienia. Ale powtórnej kontroli i sprawdzenia
wykonania tych zaleceń nie było nigdy - pracodawca ma po prostu gigantyczne
(jak na naszą okolicę i rynek pracy) znajomości...
Arek
Następne wpisy z tego wątku
- 13.09.08 12:07 Icek
- 13.09.08 13:41 arek - ale inny
- 13.09.08 13:58 e-zop
- 13.09.08 18:20 Łukasz Kalbarczyk
- 13.09.08 19:32 arek - ale inny
- 13.09.08 20:24 krys
- 13.09.08 23:15 e-zop
- 13.09.08 23:31 Szymon von Ulezalka
- 14.09.08 00:23 Jotte
- 14.09.08 07:26 Icek
- 14.09.08 13:54 arek - ale inny
- 14.09.08 21:19 e-zop
- 15.09.08 07:14 krys
Najnowsze wątki z tej grupy
- Karząca ręka samorządu adwokackiego wygrała w NSA - wieszanie (portretów) ue-posłów ze "współczesnej Targowicy" (2017)
- Nie kupisz paliwa na stacji
- Cenzura netu
- Re: Historyczny sukces tuskistanu: groźna cyber-przestępczyni emerytka Iza błyskawicznie ujęta!
- Re: Historyczny sukces tuskistanu: groźna cyber-przestępczyni emerytka Iza błyskawicznie ujęta!
- Re: Historyczny sukces tuskistanu: groźna cyber-przestępczyni emerytka Iza błyskawicznie ujęta!
- Niby to nie sąd ale kooorwa tak to w sądach dziś wygląda?
- Podpis elektroniczny na wydruku
- Re: Podpis elektroniczny na wydruku
- Re: Prawomocne zakończenie sprawy Nergal z figurką Chrystusa na gumowym penisie na filmiku w inecie (2018)
- Na noze - Zamach stanu
- Re: UK: Michał K. dalej czeka na rozprawę ekstradycyjną w areszcie [bo nie (jeszcze?) zebrał kaucji]
- Re: UK: Michał K. dalej czeka na rozprawę ekstradycyjną w areszcie [bo nie (jeszcze?) zebrał kaucji]
- podpisywanie umów z datą wsteczną
- kryminalni i dochodzeniowcy
Najnowsze wątki
- 2025-02-10 Karząca ręka samorządu adwokackiego wygrała w NSA - wieszanie (portretów) ue-posłów ze "współczesnej Targowicy" (2017)
- 2025-02-10 Nie kupisz paliwa na stacji
- 2025-02-09 Cenzura netu
- 2025-02-08 Re: Historyczny sukces tuskistanu: groźna cyber-przestępczyni emerytka Iza błyskawicznie ujęta!
- 2025-02-08 Re: Historyczny sukces tuskistanu: groźna cyber-przestępczyni emerytka Iza błyskawicznie ujęta!
- 2025-02-08 Re: Historyczny sukces tuskistanu: groźna cyber-przestępczyni emerytka Iza błyskawicznie ujęta!
- 2025-02-07 Niby to nie sąd ale kooorwa tak to w sądach dziś wygląda?
- 2025-02-06 Podpis elektroniczny na wydruku
- 2025-02-06 Re: Podpis elektroniczny na wydruku
- 2025-02-06 Re: Prawomocne zakończenie sprawy Nergal z figurką Chrystusa na gumowym penisie na filmiku w inecie (2018)
- 2025-02-06 Na noze - Zamach stanu
- 2025-02-05 Re: UK: Michał K. dalej czeka na rozprawę ekstradycyjną w areszcie [bo nie (jeszcze?) zebrał kaucji]
- 2025-02-05 Re: UK: Michał K. dalej czeka na rozprawę ekstradycyjną w areszcie [bo nie (jeszcze?) zebrał kaucji]
- 2025-02-04 podpisywanie umów z datą wsteczną
- 2025-02-03 kryminalni i dochodzeniowcy