eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawo pracodawcy do kodu zrodlowego programu › Re: Prawo pracodawcy do kodu zrodlowego programu
  • Data: 2008-05-26 23:25:26
    Temat: Re: Prawo pracodawcy do kodu zrodlowego programu
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:g1csds$6cp$1@news.onet.pl Mikaichi <m...@v...pl>
    pisze:

    >> Co to jest za pomysł, żebym płacą za paliwo miał ograniczoną prędkość
    >> jazdy samochodem, któy kupiłem za własne pieniądze?
    > To jakas przypowieść?
    > Bo ma sie jak piesc do nosa...
    Nie, po prostu cię przeceniłem.
    To się nie powtórzy... ;)

    >> Dalej wymyślać?
    > ROTFL, dawaj dalej :D
    Nie chce mi się. Tarzaj się dalej, ja wiem, że niektórzy mają takie reakcje.

    >> Ale ci odpowiem - bo tak jest w polskim prawie.
    > No i dyskutujemy o tym, ze to JEST ZŁE.
    Nie, wcale nie o tym dyskutujemy.

    > Zauważ, że ja nie dyskutuje, czy to jest, czy nei jest.
    > Cały czas mówię co jest moim zdaniem złe, i co należałoby zmienić.
    Toś się tu z Hyde Parkiem wprowadził? ;)

    >> Nie podoba się, to zmień prawo (to oczywiście żart, jesteś i zawsze
    >> będziesz na to za krótki) albo zmień kraj.
    >> A tu masz sie stosować.
    > Taaa jest.
    > Ma mi sie tez podobac!
    Podobać wcale nie musi.
    To akurat nieistotne.

    >>>> Dlaczego ustawodawca zabrania produkcji narkotyków?
    >>> Bo sa szkodliwe
    >> A co kogo obchodzi, że ktoś chce sobie chce zaszkodzić?
    > Podatnikow to obchodzi.
    Mów za siebie.
    Nie masz prawa wypowiadać się za innych.

    > Czemu wyciales o alko i petach?
    Bez szczególnej intencji. To zbliżona działka.

    >> która z kolei ustanawia prawa do których ty się masz stosować. A jak się
    >> nie zastosujesz, to dostaniesz ustawowego klapsa.
    > Spoko, za kazdego klapsa w pracodawce i tak predzej czy pozniej zaplaca
    > pracownicy. Wiec moga sobie klapsac ;)
    Guzik tam.
    Najpierw pracodawca dostanie klapsa jednego, drugiego, trzeciego (zależy jak
    jest tępy). Potem albo się nauczy, albo wypadnie z gry, a na jego miejsce
    przyjdą następni.
    Zresztą - widziałeś, żeby się gdzieś stało to, co prorokujesz?
    A nawet gdyby, to wielu pracodawców, tych zbędnych, zobaczy to z innej
    prerspektywy.
    Oni już będą wtedy bankrutami, więźniami, ew. pracownikami.
    A na razie mają się stosować i tyle.

    >> Może marzy ci się pewnie jedna, wiodąca opcja, najlepiej twoja, co? To
    >> tak jak komuchom...
    > Nie, jak komuchom to jest wlasnie tak, ze ucuiskany ploretaryat daje
    > psztyczka kapitalistom ;)
    Tandetne pojmowanie. Ty sobie na świat cywilizowany popatrz (nie na Chiny,
    czy inną Kolumbię). Ludzie pracy są zorganizowani, świadomi swych praw któe
    sobie wywalczyli i stanowią realną siłę, zktórą liczą się nie tylko
    pracodawcy, ale i organy władzy państwowej.
    Wpisz sobie w googla dwa słowa: strajk, oraz nazwę jakiegoś cywilizowanego
    państwa. Zobaczysz, co można zrobić przy dobrej organizacji.

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1