eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawo odsprzedaży programu komputerowegoRe: Prawo odsprzedaży programu komputerowego
  • Data: 2004-03-04 08:37:53
    Temat: Re: Prawo odsprzedaży programu komputerowego
    Od: "Massai" <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    rgx wrote:

    > Wdałem się ostatnio ze znajomymi w dyskusję nt. możliwości
    > odsprzedarzy legalnie zakupionego programu komputerowego. Moi
    > adwersarze twierdzą, że odgórnie istnieje regulacja (ustawa, jakiś
    > przepis,..) stwierdzający że "Nie wolno odsprzedać zakupionego
    > programu". Moim zdaniem zaś, to umowa licencyjna może zabronić (ale
    > nie musi) odsprzedarzy programu. Np. w przypadku kupna windowsa XP,
    > można kupić wersję BOX (chyba za ok 300$) i ją komuś potem odsprzedać
    > [zrzekając się w ten sposób do dalszego korzystania], lub też kupić
    > wersję OEM (zadaje się za 150$), która funkcjonalnie będzie
    > identyczna, zaś nie będzie można jej nikomu odsprzedać,

    Imho jest dokładnie na odwrót. Z tego co mi wiadomo to można odsprzedać
    program (niezależnie czy w wersji box czy oem - o tym zaraz). Dokładnie
    to można odsprzedać legalną kopię, a konkretnie licencję. Licencja może
    sobie tego zakazywac do upojenia. Tak samo jak może zakazywać
    modyfikowania programu, a prawo autorskie w tej dziedzinie mówi
    wyraźnie że wolno modyfikowac jeśli jest to potrzebne do współdziałania
    z innym oprogramowaniem.

    AFAIR, OEM też można odsprzedać, ale wraz z częścią z którą została
    zakupiona.

    > a nawet
    > zainstalować na innym sprzęcie, niż ten dla którego to została
    > kupiona (wersję OEM kupujemy z podzespołem niezbędnym do startu
    > komputera [np całym komputerem, albo tylko klaiwiaturą :-) ] )

    A tu już się z całą pewnością mylisz. Windowsa można kupić tylko z
    częścią niezbędną do fukcjonowania systemu, nie będącą urządzeniem
    peryferyjnym. Nie monitor, nie klawiatura czy karta graficzna. Wchodzi
    tu praktycznie tylko procesor, pamięć i płyta główna.

    >
    > Więc jak to w końcu jest ? Mam rację ja, czy też moi adwersarze ?
    >
    > Byłbym w zasadzie pewiem swego, gdyby nie fakt że rynek wórny
    > oprogramowania praktycznie nie istnieje.. (?).

    Istnieje, istnieje. Microshit robi myk, że pozwala na jednorazową
    odsprzedaż, ale nie jestem pewnien czy to zgodne z prawem.

    Poza tym licencja nie jest imienna, prawda?
    Pozdro
    Massai

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1