eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawo do widzenia z dzieckiem. › Re: Prawo do widzenia z dzieckiem.
  • Data: 2005-06-07 08:08:48
    Temat: Re: Prawo do widzenia z dzieckiem.
    Od: "Maverick31" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Anna Kwiecińska" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:d83cdb$cf9$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "dave" <w...@t...pl> napisał w wiadomości
    > news:d82e2u$78m$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > . Jak prawo
    >> ustosunkowuje sie do tego typu sytuacji.
    >

    Teoretycznie masz te same prawa co matka dziecka jesli uznales dziecko albo
    byles w zwiazku malzenskim z ta kobieta w dniu narodzin dziecka. W innym
    przypadku zapomnij o prawach bo w mysl prawa jestes obcym czlowiekiem. W tej
    sytuacji nie powinienes placic alimentow bo i po co placic na nieswoje
    dziecko (dobry argument podczas rozmowy o uznanie dziecka jesli mamuska nie
    bedzie chciala rozmawiac o tym).


    Zakladajac ze dziecko uznales lub byles w zwiazku malzenskim:
    W praktyce przed sadem bedziesz chlopcem do bicia - chyba, ze przygotujesz
    sie solidnie i argumentow bedziesz mial mnogo ( wedlug starej zasady -
    chcesz pokoju szykuj sie do wojny). Niemniej droga ta pelna jest upokorzen,
    prob wmowienia tobie, ze jestes wielbladem i twoj tok rozumowania jest zly.
    Niewiedziec dlaczego orlice temidy zazwyczaj oczekuja ze to ojciec dziecka
    przedstawi argumenty ze ma racje pomimo iz czasami kobiety tez sa powodami w
    sprawach. Zastanow sie bo to bilet w jedna strone i rozpoczecie takiego
    konfliktu pomiedzy toba a twoja ex-zona pociagnie za soba lawine
    traumatycznych przezyc i doswiadczen oraz walke z instytucjami ktore za
    punkt honoru przyjama udowodnienie tobie, ze jestes paskuda.

    >
    > Porozum się z matką dziecka. Drogę prawną odradzam, bo zwykle jest
    > przewlekła i nieskuteczna.

    Zgadzam się w tej kwestii ale nie do końca. Jesli rozmowa nie pomoże
    pozostanie droga prawna albo rezygnacja z kontaktu z dzieckiem.
    Jesli matka dziecka nadal bedzie uniemożlwiać (utrudniać) kontakt z
    dzieckiem nalezy zwrocic sie do sadu o ustalenie kontaktow z dzieckiem i
    pozniej konsekwentnie egzekwowac decyzje sadu. Jesli matka nie bedzie
    umożliwiac spotkań wziac wyrok z klauzula wykonalnosci i zadac interwencji
    Policji - w przypadku odmowy zadac pisemnej decyzji o odmowie. Jesli placisz
    alimenty bez wzgledu na kwote zadac pokwitowania lub w przypadku odmowy
    przesylac kase przez poczte.
    Co do kontaktow z tak malym dzieckiem to trudno by sad zgodzil sie abys mial
    kontakty po za domem i bez matki ale to mozna zmienic...chocby na papierze
    skladajac ponownie wniosek o ustalenie kontaktu jesli matka dziecka nadal
    bedzie na nie.

    Pozdrawiam Maver


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1