eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawo autoskie - teoretyczny problemRe: Prawo autoskie - teoretyczny problem
  • Data: 2008-09-12 13:53:52
    Temat: Re: Prawo autoskie - teoretyczny problem
    Od: Olgierd <n...@r...org> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Fri, 12 Sep 2008 14:18:42 +0200, fotografffffff napisał(a):

    >> Ale w sensie, że fotograf najpierw dostarczył zdjęcie agencji, a
    >> później jeszcze to samo zdjęcie sprzedał na boku? Czy zdjęcie poszło
    >> tylko na boku, a redakcja nie dostała tego utworu u siebie?
    >
    > Dostarczył redakcji, ale weźmy pod uwagę też drugi przypadek.

    W tym pierwszym na bank jest wtopa fotografa (wobec redakcji), jeśli
    kupujący na tym popłynie, jest druga wtopa (0:2).
    W drugim przypadku zależy od tego, jaka była treść umowy, tj. czy
    fotograf zobowiązał się do pracy na wyłączność dla redakcji (hmm to chyba
    niemożliwe...)

    >> I jeszcze pytanie o umowę z redakcją, bo art. 41 ust. 3 pr.aut. czyni
    >> nieważną każdą umowę 'części dotyczącej wszystkich utworów lub
    >> wszystkich utworów określonego rodzaju tego samego twórcy mających
    >> powstać w przyszłości', więc jeśli ta umowa miałaby taki charakter to w
    >> ogóle do bani.
    >
    > Chodzi o zdjęcia zrobione na polecenie kogoś w redakcji.

    Czyli ktoś od zamawiającego podjudził go do tego? A decydent chociaż, czy
    leszcz?
    Bo jeśli to pierwsze to można powiedzieć, że za zgodą zamawiającego, więc
    może nie być aż tak źle (ale zgoda musi być udokumentowana!)

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1